Uniwersytet w Massachusetts-Amherst poinformował, że zrywa związki ze swym absolwentem Billem Cosbym w związku z nieformalnymi oskarżeniami wielu kobiet o gwałt.
Władze uniwersytetu zwróciły się do Cosby'ego, aby ustąpił jako honorowy współprzewodniczący kampanii gromadzenia funduszy i aktor się zgodził - powiedział gazecie "The Boston Globe" rzecznik uczelni.
Prokurator tłumaczy, iż mimo tego, że Cosby nie został formalnie oskarżony, jego związek z uczelnią wysyła opinii publicznej zły sygnał w sytuacji, gdy władze stanu koncentrują się na zapobieganiu napaściom seksualnym na terenie kampusu.
"The Boston Globe", BBC
Prokurator tłumaczy, iż mimo tego, że Cosby nie został formalnie oskarżony, jego związek z uczelnią wysyła opinii publicznej zły sygnał w sytuacji, gdy władze stanu koncentrują się na zapobieganiu napaściom seksualnym na terenie kampusu.
"The Boston Globe", BBC