Na konta rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych włamali się hakerzy z tzw. Ukraińskiej Cyberarmii. Wykradli i opublikowali w sieci tysiące dokumentów. Są wśród nich także takie, które potwierdzają udział rosyjskich żołnierzy w walkach na Ukrainie.
Na konta rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych włamali się hakerzy z tzw. Ukraińskiej Cyberarmii. Wykradli i opublikowali w sieci tysiące dokumentów. Są wśród nich także takie, które potwierdzają udział rosyjskich żołnierzy w walkach na Ukrainie.
Archiwum obejmuje niemal 2 gigabajty danych. Dostęp do nich jest swobodny. Jak zapewniają ukraińscy hakerzy, niektóre materiały zostaną przetłumaczone na język angielski.
Większość dokumentów to raporty dotyczące przestępczości w rosyjskich miastach, tj. Rostów nad Donem czy Wołgodońsk.
W jednym z dokumentów, datowanym 26 sierpnia 2014 roku, skierowanym do naczelnika MSW w obwodzie rostowskim gen. A. Łarionowa czytamy: "25.08.2014 roku ok. godz. 15.50 podczas wykonywania obowiązków służbowych doszło do starcia z Gwardią Narodową na Ukrainie, 10 km na północny zachód od chutoru Prognoj rejonu tarasowskiego. Szeregowi z jednostki wojskowej nr 51182, odbywający służbę wojskową w miejscowości Millerowo zostali ranni i zostali ewakuowani helikopterem Mi-8 Sił Zbrojnych FR do garnizonowego szpitala wojskowego w Rostowie".
tvn24.pl
Archiwum obejmuje niemal 2 gigabajty danych. Dostęp do nich jest swobodny. Jak zapewniają ukraińscy hakerzy, niektóre materiały zostaną przetłumaczone na język angielski.
Większość dokumentów to raporty dotyczące przestępczości w rosyjskich miastach, tj. Rostów nad Donem czy Wołgodońsk.
W jednym z dokumentów, datowanym 26 sierpnia 2014 roku, skierowanym do naczelnika MSW w obwodzie rostowskim gen. A. Łarionowa czytamy: "25.08.2014 roku ok. godz. 15.50 podczas wykonywania obowiązków służbowych doszło do starcia z Gwardią Narodową na Ukrainie, 10 km na północny zachód od chutoru Prognoj rejonu tarasowskiego. Szeregowi z jednostki wojskowej nr 51182, odbywający służbę wojskową w miejscowości Millerowo zostali ranni i zostali ewakuowani helikopterem Mi-8 Sił Zbrojnych FR do garnizonowego szpitala wojskowego w Rostowie".
tvn24.pl