Ziobro: Komorowski zdruzgotał autorytet prezesów sądów. Podpuścił ich

Ziobro: Komorowski zdruzgotał autorytet prezesów sądów. Podpuścił ich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro (fot. Piotr Charchula / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
- Prezydent Komorowski w swoim interesie wciągnął prezesów sądów do boju politycznego, zasłaniając się ich autorytetem i, tym samym, ten autorytet druzgocąc - mówił na antenie RMF FM Zbigniew Ziobro, komentując oświadczenie sędziów wydane 20 listopada, którzy zostali "podpuszczeni przez prezydenta" - twierdzi prezes Solidarnej Polski.
- Pytanie jest zasadnicze: czy godzimy się na taki model, że z jednej strony polityka, która jest krewka, pełna emocji, sporu, istotą jest konflikt polityczny i mocne słowa, to jest świat, który powinien być dzielony taką czerwona linią od świata sądów, gdzie są stonowane wypowiedzi, wyważone, powściągliwe - mówił Ziobro, dodając, że taka "czerwona linia" powinna istnieć.

Ziobro przytoczył również fragment oświadczenia sędziów: "Twierdzimy, że nie zostanie zmarnowany nawet jeden głos, nie zostanie pominięty. Nie ma groźby dla uczciwości przebiegu tych wyborów, w tym rzetelnego policzenia każdego oddanego głosu". - Jeden głos się nie zmarnuje. Przecież to są slogany partyjne - mówił, a potem sprecyzował. - Oni już twierdzą przed oficjalnym ogłoszeniem wyników wyborów, wydają werdykt kategoryczny, że jest wszystko ok.  To po co iść z protestami wyborczymi?

Prezesi sądów wydali dziś oświadczenie, w którym słowa Jarosława Kaczyńskiego, podważającego niezależność władzy sądowniczej, nazywają "bezprzykładnym, pełnym pogardy i znieważającym atakiem". - Język pogardy to nazywanie tych, którzy wątpią w prawidłowość przeprowadzonych wyborów, "anarchizującymi państwo", warchołami, a jeszcze wcześniej - "karłami reakcji". nam i taki język z dawnych minionych czasów, takie są skojarzenia. Więc ja bym bardzo chciał, aby sądy, prezesi sądów byli powściągliwi, byli wyważeni, nie wchodzili, nie dawali się wciągnąć w nurt brutalnego sporu politycznego i korzystali z tego autorytetu trzeciej władzy, która jest ponad, która jest arbitrem, która nie daje się wprowadzić właśnie w ten spór - mówił Ziobro.

RMF FM