"Przepisy dot. pakietu onkologicznego są w wielu miejscach nieprecyzyjne"

"Przepisy dot. pakietu onkologicznego są w wielu miejscach nieprecyzyjne"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Przepisy dot. pakietu onkologicznego są w wielu miejscach nieprecyzyjne" (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Dobra strona pakietu onkologicznego to przede wszystkim zniesienie limitów na diagnozowanie i leczenie raka. Onkolodzy domagali się tego od dawna. Poza tym dzięki pakietowi dużo się teraz mówi o nowotworach - mówi dr Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii.
Zdaniem Redelbacha przy okazji jednak "narzuca się lekarzom i pielęgniarkom mnóstwo dodatkowej papierkowej pracy". - Z tego akurat pacjenci korzyści nie będą mieli - tłumaczył.

Jak twierdzi dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii, aby system dobrze działał potrzebne są jasne przepisy i wykwalifikowani ludzie. - Tymczasem przepisy dotyczące pakietu są w wielu miejscach nieprecyzyjne. Brakuje nam też specjalistów. Po 1 stycznia w poradniach onkologicznych będą mogli przyjmować lekarze, którzy zaledwie rok wcześniej zaczęli specjalizację z onkologii. Wątpliwe, czy pacjenci na tym skorzystają - ocenił.

- Z pewnością specjalista, który będzie przeprowadzał tylko wstępną diagnostykę nowotworów, będzie miał z tego powodu straty, bo stawki zostały mocno obniżone.  W tzw. diagnostyce pogłębionej jest lepiej, ale też są problemy. W pakiecie nie wymieniono na przykład rezonansu piersi, więc nie wiadomo, czy w ogóle będzie refundowany - tłumaczy Redelbach.

wyborcza.pl