- Mamy początek stycznia i - jak co roku - chaos w służbie zdrowia. Kilka milionów Polaków jest pozbawionych opieki lekarskiej. To rezultat nieudolności i arogancji ministra zdrowia - powiedział Mariusz Błaszczak. Szef klubu PiS zaapelował do premier Ewy Kopacz, żeby zaangażowała się ona w sprawę rozmów z Porozumieniem Zielonogórskim na temat podpisania kontraktów na 2015 rok.
Zdaniem Błaszczaka milczenie premier w tej sprawie budzi niepokój. - Premier rządu, pani Ewa Kopacz, lekarz z wykształcenia i zawodu oraz b. minister zdrowia nie odzywa się w tej sprawie, nie zabiera głosu. Po raz kolejny pani Kopacz zaryglowała się w swojej kancelarii - powiedział Błaszczak. Podkreślił również, że na konflikcie między ministerstwem a Porozumieniem Zielonogórskim cierpią przede wszystkim pacjenci.
Błaszczak poinformował również, że PiS zażąda zwołania nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji zdrowia, na której Bartosz Arłukowicz miałby wytłumaczyć swoje dotychczasowe działania.
TVN24/x-news
Błaszczak poinformował również, że PiS zażąda zwołania nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji zdrowia, na której Bartosz Arłukowicz miałby wytłumaczyć swoje dotychczasowe działania.
TVN24/x-news