Rozmowy Kopacz z górnikami zerwane w nocy. "Propozycja pozostaje na stole"

Rozmowy Kopacz z górnikami zerwane w nocy. "Propozycja pozostaje na stole"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot.DAMIAN BURZYKOWSKI / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
- Przyjechałam tu na Śląsk z bardzo konkretną propozycją, propozycją ochrony miejsc pracy dla górników, dla których pracy mam olbrzymi szacunek. Rozstaliśmy się w atmosferze, że propozycja, którą złożyliśmy, pozostaje nadal na stole. Tych, którzy będą chcieli z niej skorzystać, zapraszam do kolejnych rozmów, tym bardziej, że taką deklarację również usłyszałam - mówiła po spotkaniu Ewa Kopacz. Z kolei szefujący górniczej Solidarności Dominik Kolorz twierdzi, iż plan nie gwarantuje utrzymania kopalni dłużej niż trzy lata.
Propozycja premier polegała na tym, że 4 kopalnie, przeznaczone do likwidacji, przedstawią - w ciągu 3 miesięcy - plan restrukturyzacji. Jeśli będzie sensowny, to trafią do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która po reformie będzie dla nich "inkubatorem", pozwalając im stanąć na nogi.

Dominik Kolorz podkreśla jednak, że to nie jest gwarancja utrzymania kopalń. - Nikt nie był w stanie zapewnić nas, że kopalnie będą funkcjonować po głębokim procesie naprawczym dłużej, niż do roku 2018. Biorąc pod uwagę to, że one funkcjonują w bardzo trudnych pod względem rynku pracy gminach czy miastach, na tę chwilę nie można było absolutnie zgodzić się na propozycję strony rządowej  - mówił. Związkowcy oczekują takich gwarancji na co najmniej 20 lat.

Związkowcy już teraz zapowiadają rozszerzenie protestów. O 10. zbiera się sztab protestacyjny.

Problemy finansowe KW SA są na tyle poważne, że spółce grozi całkowita utrata płynności finansowej, a chodzi o największe przedsiębiorstwo górnicze w Europie. Dlatego rząd przygotował plan, którego celem jest rentowna Kompania Węglowa.   Plan zakłada, że nierentowne kopalnie należące do Kompanii Węglowej SA trafią do Spółki Restrukturyzacji Kopalń SA w celu wygaszenia ich działalności. Będą to cztery kopalnie. W ramach planu przewidziano także przeniesienie kopalń zdolnych do konkurowania na rynku do nowo utworzonej spółki celowej (SPV). Trafi do niej dziewięć kopalń. Jedna kopalnia zostanie sprzedana do Węglokoksu SA. Założono też pozostawienie w KW SA majątku niezwiązanego z działalnością górniczą, który zostanie sprzedany.

Polskie Radio