Mariupol ostrzelany z Gradów. Kijów oskarża separatystów

Mariupol ostrzelany z Gradów. Kijów oskarża separatystów

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Twitter Ukraine@War 
Jak donosi agencja UNIAN, powołując się na kijowskie władze obwodu donieckiego, mieszczący się na południu obwodu Mariupol został ostrzelany przez separatystów z broni artyleryjskiej. Pociski spadły na dzielnicę mieszkalną, zginęło co najmniej 10 osób, a kilkanaście zostało rannych.
- W rezultacie ostrzału separatystów na dzielnice mieszkalne w Mariupolu w rejonie ullic: Kijowskiej, Olimpijskiej i 1 Maja zginęło 10 osób - poinformował Wiaczesław Abrozkin, naczelnik milicji w obwodzie donieckim. Na miejscu pracują służby dochodzeniowe i ratunkowe, utworzono sztab kryzysowy.

UNIAN przywołuje relacje świadków, którzy mówią o płonących na ulicy Kijowskiej samochodach i zniszczonych budynkach. Serwis prasowy akcji antyterrorystycznej (ATO) prowadzonej w Donbasie na wschodzie Ukrainy poinformował, że o 9.25 Mariupol został ostrzelany z systemów antyrakietowych Grad.Płonące budynki w Mariupolu

"Cyniczny atak na spokojne, ukraińskie miasto i jego mieszkańców pokazuje wprost, jaki charakter ma ich (separatystów - red.) obecność oraz obecność rosyjskich sił na Ukrainie. Separatyści nie chcą pokoju. Wykonują po prostu bezpośrednie rozkazy Kremla" - dodano.

Wczoraj przywódca separatystów z Doniecka Aleksandr Zacharczenko zapowiedział, że nie będzie kontynuował rozmów o zawieszeniu broni, a jedynie o wymianie jeńców. Planuje także "dalszą ofensywę do granic obwodu donieckiego". - Prób rozmów na temat rozejmu z naszej strony już więcej nie będzie. Zobaczymy, jak będzie reagować Kijów - powiedział Zacharczenko cytowany przez rosyjskie media.

- Jeśli zobaczę zagrożenie dla ziemi donieckiej z dowolnego osiedla, zlikwiduję to zagrożenie i tam - powiedział przywódca samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL).Płonące budynki w MariupoluDym nad Mariupolem

W nocy ze środy na czwartek żołnierze ukraińscy po 242 dniach wycofali się z lotniska w Doniecku. Informowano, że terminal został doszczętnie zniszczony i nie ma już miejsca, z którego można by odpierać ataki. Jednocześnie Kijów zapewnia, że wciąż kontroluje tereny wokół lotniska. W piątek wieczorem rzecznik rebeliantów Eduard Basurin poinformował, że w wyniku ostrzału z kompleksów rakietowych Urgan separatyści stracili 24 ludzi.

UNIAN, Reuters, TVN24