Esesmani z Auschwitz-Birkenau wciąż żyją. Ściga ich prokuratura

Esesmani z Auschwitz-Birkenau wciąż żyją. Ściga ich prokuratura

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura wciąż ściga sprawców zbrodni nazistowskich (fot. mat. archiwalne)
Około stu esesmanów z obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau wciąż żyje. Są ścigani przez prokuraturę z Niemiec i Polski pod zarzutami pomocnictwa w zbrodni przeciwko ludzkości - informuje rmf24.pl.
Prawie sześćdziesięciu z nich przebywa w Niemczech i prokuratura zamierza postawić ich przed sądem. Kolejnych 40 katów z Auschwitz-Birkenau zmieniło nazwiska lub ukrywa się poza Europą.

Według ustaleń RMF FM, Instytut Pamięci Narodowej posiada dane osób, które mordowały w obozie. Jak zapewnia prokurator Łukasz Gramza z krakowskiego oddziału IPN, do takich osób również "będą starali się dotrzeć".

Powyższe przypadki dotyczą zbrodni przeciwko ludzkości. W polskim prawie ujęto również termin zbrodni nazistowskiej, które są również ścigane przez IPN.

Jak IPN ściga zbrodnie nazistowskie?

W ustawie z 1998 r. o IPN- Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, pojawiają się pojęcia zbrodni nazistowskiej i zbrodni komunistycznej i mają one określone znaczenie w polskim prawie. Zbrodnie nazistowskie są to te przestępstwa, które popełnili funkcjonariusze III Rzeszy w czasie II wojny światowej, wobec osób narodowości polskiej lub obywateli Polski.

Postępowanie przygotowawcze w formie śledztw w tego typu sprawach prowadzą Komisje ŚZpNP, następnie po skierowaniu aktu oskarżenia, w sprawie orzeka właściwy Sąd. Ściganie sprawców zbrodni odbywa się na zasadach ogólnych, regulowanych w polskim prawie procesowym, karnym i materialnym.

Jednocześnie, bardzo często się zdarza, że sprawca zbrodni już nie żyje - w polskim prawie nie przewiduje się możliwości osądzenia czy wniesienia aktu oskarżenia wobec nieżyjącego sprawcy jakiegokolwiek przestępstwa. Według ustawy o IPN-KŚZpNP prokuratorzy nie mogą co prawda, wnosić aktu oskarżenia, jednak mogą wszcząć i przeprowadzić śledztwo. Oczywiście, jeśli będzie ono miało na celu ustalenie pokrzywdzonych i sprawców. Wtedy też, takie śledztwa kończą się umorzeniem, jednak wielokrotnie zdarzało się, że ich finalnym efektem było wskazanie osób odpowiedzialnych za dokonanie zbrodni.

Jeśli więc nawet dojdzie do ustalenia nieżyjących już sprawców, poszkodowani (lub ich następcy prawni) nie mogą postawić ich w stan oskarżenia. Jednocześnie, śledztwa tego typu mają na celu "wszechstronne wyjaśnienie okoliczności sprawy". Zdarza się, że postępowania dotyczą wielu osób, wtedy też istnieje podstawa do zakwalifikowania takich przestępstw do kategorii zbrodni przeciwko ludzkości lub zbrodni wojennych. A te nie ulegają przedawnieniu.

Spis wszystkich aktów oskarżenia

Poszukiwani świadkowie zdarzeń

Wprost.pl, rmf24.pl