Ruszył proces Mateusza P. - kierowcy, który w sierpniu 2014 roku w miejscowości Derczewo zabił 20-letniego Wiesława R. Mężczyźnie grozi dożywocie.
20-letni Wiesław R. jechał skuterem do rodziny w Myśliborzu. Wykonał manewr, który zdenerwował kierującego samochodem Mateusza P. P. zaatakował 20-latka, zadając mu kilkanaście ciosów w głowę, po czym wrzucił ciało chłopaka do jeziora.
Zmarły Wiesław R. miał zostać ojcem - jego partnerka była w tym czasie w ciąży.
- Chciał pokazać wszystkim, że jest kimś. A mojego brata po prostu zamordował bezdusznie, bez sumienia, bez niczego. To jest człowiek bez sumienia. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby mu wybaczyć - powiedziała obecna w sądzie siostra zamordowanego, Renata Rudzka.
wd, tvn 24
Zmarły Wiesław R. miał zostać ojcem - jego partnerka była w tym czasie w ciąży.
- Chciał pokazać wszystkim, że jest kimś. A mojego brata po prostu zamordował bezdusznie, bez sumienia, bez niczego. To jest człowiek bez sumienia. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby mu wybaczyć - powiedziała obecna w sądzie siostra zamordowanego, Renata Rudzka.
wd, tvn 24