- Tzw. ustawa o bestiach może zdać egzamin tylko wtedy, jeśli sędziowie i biegli będą się wywiązywać ze swoich obowiązków - mówił w "Faktach po Faktach" Jarosław Gowin.
- Bardzo żałuję, że prace w ministerstwie biegły tak opieszale - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jarosław Gowin, który w latach 2011-2013 był ministrem sprawiedliwości. - Rozpocząłem pracę nad tym projektem, a potem kontynuował go Marek Biernacki, o którym mogę mówić w samych superlatywach. A kiedy minister Biernacki odszedł, jego następca Cezary Grabarczyk zrobił czystkę w ministerstwie, pozbył się osób, które ja tam sprowadziłem. W efekcie praca nad ustawą została spowolniona - dodał.
W opinii Gowina ustawa o niebezpiecznych przestępcach sprawdzi się tylko, jeśli sędziowie i biegli będą wywiązywać się ze swoich obowiązków. - Mam wrażenie, że w ogóle w środowisku sędziowskim panuje pewna ideologia zbyt dużej pobłażliwości wobec przestępstw seksualnych - stwierdził.
Henryk Z. wyszedł na wolność w połowie stycznia. Władze więzienia wnioskowały o jego izolację, ale sąd nie zdążył z rozpatrzeniem wniosku.
tvn24.pl
W opinii Gowina ustawa o niebezpiecznych przestępcach sprawdzi się tylko, jeśli sędziowie i biegli będą wywiązywać się ze swoich obowiązków. - Mam wrażenie, że w ogóle w środowisku sędziowskim panuje pewna ideologia zbyt dużej pobłażliwości wobec przestępstw seksualnych - stwierdził.
Henryk Z. wyszedł na wolność w połowie stycznia. Władze więzienia wnioskowały o jego izolację, ale sąd nie zdążył z rozpatrzeniem wniosku.
tvn24.pl