"Bronisław Komorowski dostrzegł, że jest w defensywie"

"Bronisław Komorowski dostrzegł, że jest w defensywie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. prezydent.pl)
Politycy w programie "Kawa na ławę” na antenie TVN24 rozmawiali o pogłoskach dot. ewentualnej możliwości zorganizowania debaty przedwyborczej z udziałem Bronisława Komorowskiego.
Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej ocenił, że do takiej debaty "nie powinno dojść”. Jego zdaniem zwyczaj, że urzędujący prezydent nie debatuje z kandydatami przed pierwszą turą jest dobry i powinien zostać zachowany. Nie zgodził się z nim przedstawiciel koalicyjnego Polskiego Stronnictwa Ludowego Eugeniusz Kłopotek.

W przekonaniu Jarosława Gowina z Polski Razem pogłoski o możliwości debaty z udziałem Komorowskiego pokazują, że pozycja urzędującej głowy państwa słabnie. - Ja mam wrażenie, że Bronisław Komorowski dostrzegł to, że jest w ciągłej defensywie, że ciągle ucieka przed Andrzejem Dudą, czy przed całym peletonem ścigających go pretendentów - stwierdził Gowin.

Joachim Brudziński (PiS) stwierdził natomiast, że pierwsza debata między Dudą a Komorowskim odbyła się w sobotę na Twitterze. Dodał, że była ona "kompromitacją” sztabu Komorowskiego. - Z oficjalnego profilu prezydenta Rzeczypospolitej popłynął stek banałów - stwierdził Brudziński. Dodał, że jego zdaniem urzędujący prezydent "będzie musiał stanąć na ubitej ziemi”.

W opinii rzecznika Sojuszu Lewicy Demokratycznej Dariusza Jońskiego, do debaty nie dojdzie.

TVN24.pl