Vojislav Szeszelj musi wrócić do aresztu w Hadze. Odmawia

Vojislav Szeszelj musi wrócić do aresztu w Hadze. Odmawia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Protest w Belgradzie w 2011 roku przeciwko aresztowaniu Ratko Mladicia. Na środku transparentu Szeszejl (Aleksandar Djorovic/NEWSPIX.PL)Źródło:Newspix.pl
Vojislav Szeszelj ma powrócić do haskiego aresztu. Taką decyzję wydał Wydział Odwoławczy Trybunału Karnego dla Byłej Jugosławii przy Trybunale w Hadze. Sam Serb odmawia jednak dobrowolnego powrotu.
Serbski polityk jest oskarżony o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludności. W czasie wojny na Bałkanach w latach 90. miał prześladować i mordować Chorwatów oraz bośniackich Muzułmanów. Szeszelj, który w zeszłym roku został tymczasowo zwolniony z haskiego aresztu ze względu na zły stan zdrowia, ma powrócić do Holandii i ponownie udać się do aresztu.

Szeszelj opuścił areszt pod dwoma warunkami. Po pierwsze, miał wrócić do niego na wezwanie, a po drugie miał nie wypowiadać się w negatywny sposób na temat ofiar działań wojennych.

Już chwilę po opuszczeniu aresztu Szeszelj mówił jednak, że nie powróci do Hagi i będzie odwoływał się od kolejnych decyzji haskiego trybunału. W tym czasie miał też grozić wszystkim tym, którzy przyczynili się do aresztowania go oraz miał wypowiadać się obraźliwie na temat ofiar jego działań w latach 90..

Szeszelj naruszył warunki warunkowego zwolnienia z aresztu, w związku z czym Trybunał w Hadze, stosunkiem głosów 3-2, wydał decyzję o powrocie Serba do Hagi.

Pg/sense-agency.com/balkaninsight.com