Przy Bulwarze Poleskim w Krakowie wędkarz zauważył pływające ciało. Zwłoki były w tak złym stanie, że do ich wydobycia sprowadzono specjalistyczny sprzęt – podaje tvn24.pl.
Ciało w czwartek przed szóstą rano zauważył wędkarz. – Coś pływało w wodzie, wyglądało jak jakiś kawał drewna. Dopiero chwilę potem domyśliłem się, że to człowiek. Miał mocno podkurczone nogi – tłumaczył wędkarz.
Policja i straż pożarna rozpoczęły wyławianie ok. 6:15. Zwłoki były jednak w bardzo złym stanie. - Widać, że leżały w wodzie od dawna, są w glonach. Czekamy więc na specjalistyczny sprzęt – poinformował obecny na miejscu dowódca straży.
tvn24.pl
Policja i straż pożarna rozpoczęły wyławianie ok. 6:15. Zwłoki były jednak w bardzo złym stanie. - Widać, że leżały w wodzie od dawna, są w glonach. Czekamy więc na specjalistyczny sprzęt – poinformował obecny na miejscu dowódca straży.
tvn24.pl