Prezydent Bronisław Komorowski skomentował expose ministra spraw zagranicznych, Grzegorza Schetyny, mówiąc, że sam położyłby większy akcent na kwestie związane z bezpieczeństwem Polski oraz wschodnią flanką NATO - podaje TVN 24.
- Widziałbym dwa takie elementy. Element polskiej aktywności na rzecz wspólnotowej polityki bezpieczeństwa i obrony w ramach Unii Europejskiej. I drugi element ściśle związany z decyzją o tym, że w 2016 roku będzie szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie. To wyznacza dla Polski rolę szczególnie aktywną: zaproponowania agendy, dyskusji istotnych z punktu widzenia całego Sojuszu i całej flanki wschodniej - powiedział prezydent.
Ocenił też, że zasadne było podkreślenie polskiej działalności poza UE. - To jest prawidłowe odczytanie polskich potrzeb i możliwości - ocenił. - Widać, że zgoda w obszarze polskiej polityki zagranicznej buduje, i ma to bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo. Serdecznie dziękuję ministrowi Schetynie za zwrócenie uwagi na konieczność współpracy między rządem, a prezydentem - stwierdził. - To szansa na mocną, polską orkiestrę w obszarze polityki zagranicznej - dodał.
Powiedział też, że pozytywnie ocenia działalność Schetyny jako szefa MSZ i uważa, że jest racjonalnym człowiekiem.
TVN 24
Ocenił też, że zasadne było podkreślenie polskiej działalności poza UE. - To jest prawidłowe odczytanie polskich potrzeb i możliwości - ocenił. - Widać, że zgoda w obszarze polskiej polityki zagranicznej buduje, i ma to bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo. Serdecznie dziękuję ministrowi Schetynie za zwrócenie uwagi na konieczność współpracy między rządem, a prezydentem - stwierdził. - To szansa na mocną, polską orkiestrę w obszarze polityki zagranicznej - dodał.
Powiedział też, że pozytywnie ocenia działalność Schetyny jako szefa MSZ i uważa, że jest racjonalnym człowiekiem.
TVN 24