Pierwsze ludobójstwo XX w. 100. rocznica mordu Ormian

Pierwsze ludobójstwo XX w. 100. rocznica mordu Ormian

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. CNN Newsource/x-news) 
24 kwietnia 1915 roku padł rozkaz, który zakończył się masowymi wysiedleniami i mordami na Ormianach. Jego inicjatorem był ówczesny minister spraw wewnętrznych państwa tureckiego Talaat Pasza.
24 kwietnia w Stambule aresztowano 2,3 tys. przedstawicieli ormiańskiej inteligencji - większość z nich zginęła. 27 maja rozpoczęła się deportacja Ormian z Anatolii, których kierowano do Syrii i Mezopotamii. - Rząd turecki nakazał otaczać wioski i miasta ormiańskie, a tych którzy nie zostali od razu wymordowani wypędzano w straszliwych marszach śmierci na pustynię - opowiadał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w audycji "Polska i Świat".

"Już wcześniej zostało zakomunikowane, że rząd zdecydował o całkowitej eksterminacji wszystkich Ormian zamieszkałych w Turcji. (...) Bez względu na to, że znajdują się wśród nich kobiety, dzieci i chorzy, jakkolwiek tragiczne będą środki tej eksterminacji, bez słuchania głosu sumienia należy położyć kres ich egzystencji. (...) Ci, którzy sprzeciwią się temu rozkazowi, nie mogą być urzędnikami państwowymi" - miał napisać w telegramie o planach rządu Talaat Pasza. Niektórzy historycy uważają jednak, że te telegramy mogą być sfałszowane.

Większość Ormian ginęła z pragnienia i głodu, a Ci, których zatrzymano, byli topieni lub przybijano im końskie podkowy do stóp. Według szacunków, w latach 1915-1917 wymordowano około 1,5 mln Ormian.

Turcja zaprzecza

Turcja uważa te liczby za zawyżone. Jej zdaniem, w latach 1915-1917 zginęło ok. 500 tys. Ormian. Mieli oni paść ofiarą epidemii podczas ewakuacji frontu. Ankara nie zgadza się także na nazywanie jej poczynań ludobójstwem. Obydwa kraje dopiero 10 października 2009 roku nawiązały stosunki dyplomatyczne, pierwsze od początku XX w.

Turcja zaprzecza, jakoby podczas I wojny światowej wojska otomańskie były w stanie zorganizować kampanię mającą na celu eksterminację chrześcijańskich Ormian. Turcy podkreślają również, że w ich dokumentach nie ma dowodów ani rozkazów, które wskazywałyby na takie działania ówczesnego rządu.

24 kwietnia, każdego roku, jest obchodzony w Polsce Dzień Solidarności z Narodem Ormiańskim.

100. rocznica ludobójstwa

W stolicy Armenii Erywaniu odbyły się uroczystości upamiętniające 100. rocznicę popełnionego przez Turków ludobójstwa Ormian. Przed kompleksem pomnikowym Cicernakaberd, upamiętniającym to wydarzenie, kwiaty złożył prezydent Armienii Serż Sarkisjan. W uroczystościach wzięli udział m.in. prezydenci Rosji i Francji.W Erywaniu uczczono 100. rocznicę ludobójstwa Ormian

Bundestag: Mord na 1,5 mln Ormian był ludobójstwem

W piątek, 24 kwietnia, niemiecki parlament większością głosów uznał, że zabicie 1,5 mln Ormian przez osmańskie siły jest ludobójstwem. Ta decyzja Bundestagu to znacząca zmiana dotychczasowego stanowiska największego partnera Turcji w Unii Europejskiej. Dotychczas rząd w Berlinie unikał określenia "ludobójstwo" wobec wydarzeń z lat 1915-1917.

Wcześniej podobna rezolucja została przyjęta w Austrii, co spotkało się z krytyką ze strony Turcji. Stambuł odpowiedział, że ta decyzja będzie mieć negatywne skutki na relacje austriacko-tureckie.

- To co stało się podczas I wojny światowej w Imperium Osmańskim na oczach świata, było ludobójstwem - powiedział Norbert Lammert na początku debaty w Bundestagu.

Ludobójstwo według konwencji z 1848 r.

Według Międzynarodowej Konwencji ws. Zapobiegania i Karania Zbrodni Ludobójstwa z 1948 roku ludobójstwem są: zabijanie członków grupy,    powodowanie poważnego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia psychicznego członków grupy,  rozmyślne stworzenie dla członków grupy warunków życia, obliczonych na spowodowanie ich całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego,   stosowanie środków, które mają na celu wstrzymanie urodzin w obrębie grupy,  przymusowe przekazywanie dzieci członków grupy do innej grupy. Czyny te muszą być dokonywane z zamiarem zniszczenia w całości lub części grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, jako takich.

Wprost.pl, Polskie Radio, Reuters, CNN Newsource/x-news