Więcej gazu!
Artykuł sponsorowany

Więcej gazu!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rola LNG w Europie będzie rosła. UE przyjęła strategię, w której skroplony gaz odgrywa rolę antidotum na większość bolączek Starego Kontynentu: ma zwiększyć jego bezpieczeństwo i wzmocnić konkurencyjność.
JEDEN DOSTAWCA TO ZA MAŁO
Konkluzje z przeprowadzonej oceny nie były wesołe: UE sprowadza aż 53 proc. zużywanej przez nią energii, co sprawia, że jest jej największym importerem na świecie. Do Europy płyną gigantyczne ilości gazu: aż sześć państw członkowskich jest uzależnionych w 100 proc. od jednego dostawcy, a w wielu z nich jego pozycja jest tak silna, że de facto może on kształto-wać ceny na rynku według własnego uznania. Nic dziwnego, że ceny hurtowe gazu ziemnego w Unii Europejskiej są wyso-kie.

Unia musiała coś z tym zrobić. Stworzyła strategię, w której postawiła na pięć powiązanych z sobą obszarów: bezpieczeństwo energetyczne, zintegrowany rynek, efektywność energetyczną, dekarbonizację gospodarki oraz na badania i rozwój (R&D). – Ważną rolę w tej polityce odgrywa LNG, zwłaszcza w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa dostaw, a także zwiększenia integracji i konkurencyjności rynku gazu – mówi Robert Zajdler z Instytutu Sobieskiego.

LNG, czyli Liquefied Natural Gas, to gaz ziemny w postaci ciekłej o temperaturze minus 162 st. C (jest to temperatura wrzenia metanu, jego głównego składnika). LNG ma wiele zalet: jest ekologiczny, a po regazyfikacji, czyli sprowadzeniu go do postaci lotnej, można go wtłoczyć do sieci gazowej. Główną przyczyną światowej kariery LNG jest jednak możliwość jego transportu z tak odległych regionów świata jak Katar, Afryka czy Australia w dowolne miejsce na ziemi (gaz po skropleniu aż 600-krotnie zmniejsza swoją objętość). Nowoczesne metanowce dostarczają go do Japonii, Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Wielkiej Brytanii, a niedługo – po otwarciu terminalu w Świnoujściu – również do Polski.

WSPÓLNY INTERES UNII
LNG to pomysł Unii na dywersyfikację dostaw gazu do Europy i poprawę jej bezpieczeństwa energetycznego. UE chce utworzyć w Europie Północnej oraz Środkowo-Wschodniej centra obrotu LNG połączone siecią dystrybucji z rynkiem wewnętrznym. W unijnej strategii mowa jest też o magazynowaniu LNG, chociaż na razie nie wiadomo, czy Unii bardziej chodzi o budowę zbiorników na gaz płynny, czy o wykorzystanie już istniejących tradycyjnych magazynów, które byłyby zasilane LNG po jego regazyfikacji. W każdym razie gromadzenie zapasów LNG to dobry pomysł na zwiększenie bezpie-czeństwa. – Magazyn energii stanowi o równowadze systemu nie tylko naszego, ale i europejskiego. Wypełnianie zbiorni-ków LNG może być wspólnym interesem UE – mówi Andrzej Czerwiński, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki.

LNG będzie mocnym punktem na energetycznej mapie Europy nie tylko dlatego, że stanie się jej wentylem bezpieczeń-stwa, ale również ogniwem wzmacniającym konkurencję. Na rynek wkraczają nowi dostawcy gazu, do gry włącza się coraz mocniej Australia, za chwilę dołączą do niej Stany Zjednoczone. W porównaniu z ubiegłym rokiem sprowadzany gaz był w kwietniu o 30 proc. tańszy w Wielkiej Brytanii, o 32 proc. w Belgii i aż o 55 proc. w Hiszpanii. Według analityków BofA Merrill Lynch w Europie ceny gazu ziemnego spadną w drugiej połowie tego roku w miarę zwiększania napływu LNG drogą morską. Najprawdopodobniej również w 2016 r. utrzyma się znaczna nadpodaż gazu.

Unia wiąże z LNG duże nadzieje. Bardziej szczegółowe plany dotyczące tego rynku znajdą się w przygotowywanej przez Komisję Europejską odrębnej strategii dla LNG. Unia planuje też zmianę rozporządzenia dotyczącego bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego, gdzie szczególny nacisk ma być położony na wykorzystanie potencjału LNG, zarówno pod wzglę-dem dostaw, jak i magazynowania.

LNG dla żeglugi
Jednym z najnowszych zastosowań LNG jest jego wykorzystanie w transporcie, w tym także w żegludze morskiej.  Paliwo LNG jako napęd dla statków ma swoje źródło przede wszystkim w obostrzonych przepisach środowiskowych.  Bodźcem do wykorzystania LNG na rynkach żeglugi jest Dyrektywa Siarkowa, która obliguje armatorów Morza Północnego oraz Bałtyku do redukcji emisji siarki w stosowanym przez nich paliwie żeglugowym. W ostatnich miesiącach obserwuje się wzrost zamówień jednostek napędzanych LNG. Armatorzy funkcjonujący w ramach unijnych Obszarach Emisji Kontroli Siarki (SECA) zwiększyli liczbę zamówień tego typu statków o 13 proc. w okresie październik 2014-styczeń 2015 r. Na koniec stycznia łączna liczba zamówień wyniosła 78 jednostek. Barierą dla rozwoju LNG, jako paliwa wykorzystywanego do transportu morskiego jest niski poziom infrastruktury jednostek do bunkrowania statków. Obecnie na terenie Morza Bałtyckiego funkcjonują trzy porty do bunkrowania statków paliwem LNG: w Sztokholmie, Kłajpedzie i Turku.