- Mogę się tylko cieszyć z tego, że w tym niełatwym czasie moje postulaty zdobywają coraz większe poparcie. Politycy od prawa do lewa korzystają z moich postulatów i myślę, że to jest mój ogromny sukces kampanijny – stwierdziła w programie "Sygnały dnia" na antenie radiowej Jedynki Magdalena Ogórek, niezależna kandydatka na urząd prezydenta RP, której kampanię finansuje Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Kandydatka podkreśliła potrzebę debaty na temat obecnych prerogatyw prezydenta, ponieważ, zgodnie z art. 36 polskiej konstytucji prowadzenie polityki zagranicznej należy do kompetencji Rady Ministrów. Jej zdaniem dyskusja nad doprecyzowaniem uprawnień prezydenta szczególnie w kwestiach obronności jest potrzebna m.in. w kontekście zapowiedzi Rosji i Chin o przeprowadzeniu na ogromną skalę manewrów na Morzu Śródziemnym.
Relacje Polski z Rosją praktycznie nie istnieją
Zdaniem Ogórek ogromną bolączką jest to, że relacje polsko-rosyjskie praktycznie nie istnieją. Dodała, że zaskoczeniem były dla niej wypowiedzi Bronisława Komorowskiego o tym, że Polska nie boi się Rosji. - Nie rozumiem wysyłania sygnałów, że się nie boimy mocarstwa atomowego - dodała. Kandydatka wyjaśniała również, że rosyjskie media traktują Polskę (zamiennie z USA) jako jednego z głównych wrogów. Według niej Polska zasłużyła sobie na taką narrację. Przyznała również, że Polska ze względu na granicę z Obwodem Kaliningradzkim powinna raczej dążyć do normalizacji i stabilizacji wzajemnych relacji.
Ogórek nie weźmie udziału w debacie?
Kandydatka SLD odniosła się również do dzisiejszej debaty przedwyborczej, która odbędzie się w TVP. Według niej prezydent Bronisław Komorowski mimo wcześniejszych zapowiedzi przystąpi do dyskusji z kontrkandydatami. Ogórek o swoim udziale w debacie zadecyduje, gdy wiadomo będzie czy w telewizyjnym studio pojawi się obecnie urzędujący prezydent.
am, Polskie Radio
słowa kluczowe: Magdalena Ogórek, kampania, Rosja, debata
Relacje Polski z Rosją praktycznie nie istnieją
Zdaniem Ogórek ogromną bolączką jest to, że relacje polsko-rosyjskie praktycznie nie istnieją. Dodała, że zaskoczeniem były dla niej wypowiedzi Bronisława Komorowskiego o tym, że Polska nie boi się Rosji. - Nie rozumiem wysyłania sygnałów, że się nie boimy mocarstwa atomowego - dodała. Kandydatka wyjaśniała również, że rosyjskie media traktują Polskę (zamiennie z USA) jako jednego z głównych wrogów. Według niej Polska zasłużyła sobie na taką narrację. Przyznała również, że Polska ze względu na granicę z Obwodem Kaliningradzkim powinna raczej dążyć do normalizacji i stabilizacji wzajemnych relacji.
Ogórek nie weźmie udziału w debacie?
Kandydatka SLD odniosła się również do dzisiejszej debaty przedwyborczej, która odbędzie się w TVP. Według niej prezydent Bronisław Komorowski mimo wcześniejszych zapowiedzi przystąpi do dyskusji z kontrkandydatami. Ogórek o swoim udziale w debacie zadecyduje, gdy wiadomo będzie czy w telewizyjnym studio pojawi się obecnie urzędujący prezydent.
am, Polskie Radio
słowa kluczowe: Magdalena Ogórek, kampania, Rosja, debata