Miller kpi z chorągiewki na debacie: PO wczoraj nisko upadła

Miller kpi z chorągiewki na debacie: PO wczoraj nisko upadła

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller (fot. MACIEJ GOCLON/FOTONEWS / Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
- Myślę, że moi koledzy powinni się wreszcie wyzbyć mentalności niewolnika - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Leszek Miller. Szef SLD miał na myśli Włodzimierza Cimoszewicza, Aleksandra Kwaśniewskiego i Marka Borowskiego.

- Zdumiewa mnie to, co słyszę ze środowiska SLD - powiedział senator. Zaznaczył, że między Sojuszem Lewicy Demokratycznej a Prawem i Sprawiedliwością stoi jedna sprawa, która całkowicie wykluczała jakąkolwiek współpracę, a mianowicie śmierć Barbary Blidy. - Czy oni już zapomnieli to, co przez wiele lat mówili, przypominając o tragedii Basi Blidy? Przecież to cały czas jest fakt, nic się tu nie zmieniło - mówił Cimoszewicz w czwartek, 21 maja.

Miller o "kolegach"

Cimoszewicz, Kwaśniewski i Borowski udzielili w ciągu ostatniego tygodnia poparcia prezydentowi Komorowskiemu.- Uznają moralną wyższość elit, które są im wskazywane. Też kiedyś tak uważałem. Na szczęście się z tego wyleczyłem - stwierdził Miller.

"SLD nikogo nie wskazuje"

Leszek Miller podkreślił, że jego ugrupowanie nie wskazuje żadnego kandydata. Tłumaczył, że podczas wczorajszej debaty starli się przedstawiciele polskiej prawicy. - Ich poglądy odbiegają od wartości lewicowych - mówił.

Lider SLD zaznaczył również, że nie będzie wskazywał swoim koleżankom i kolegom na kogo mają oddać swój głos. On sam zapowiedział, że zapewne skreśli na karcie do głosowania zarówno Komorowskiego jak i Dudę. - Nie widzę w poglądach i programach kandydatów niczego, co mógłbym uznać chociaż jako próbę przekonania mnie, że warto na nich zagłosować - powiedział.

Miller zakpił również z sytuacji jaka miejsce podczas wczorajszej debaty. Kandydat PiS Andrzej Duda wręczył Bronisławowi Komorowskiemu chorągiewkę Platformy Obywatelskiej, by "przypomnieć wyborcom, która partia popiera prezydenta". Później prezydent Komorowski oddał ten "prezent" Monice Olejnik. -  Widzieliśmy ten symbol wędrujący, aż pani Monika Olejnik postawiła go na podłodze. Można powiedzieć, że Platforma Obywatelska wczoraj nisko upadła  - skwitował Miller.

TVN24