Briefing Kopacz. "W połowie czerwca PO przedstawi program wyborczy"

Briefing Kopacz. "W połowie czerwca PO przedstawi program wyborczy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot. DAMIAN BURZYKOWSKI / Newspix.pl )Źródło:Newspix.pl
O godz. 14 we wtorek rozpoczął się briefing prasowy premier Ewy Kopacz w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Gratuluję raz jeszcze prezydentowi-elektowi. Chciałabym podziękować wszystkim Polakom, którzy poszli do wyborów, szczególnie w tej II turze, kiedy frekwencja była wyższa - tymi słowami rozpoczęła swój briefing Kopacz.
Premier podziękowała również tym wyborcom, który głosowali na prezydenta Bronisława Komorowskiego. Zaznaczyła, że Komorowski był w pełni popierany przez Platformę Obywatelską. - To są ważne głosy dla nas, będę je starannie pielęgnować. Wasze głosy nie poszły na marne, chcę to jako szefowa PO i premier zagwarantować - dodała.

Ewa Kopacz zapowiedziała, że w połowie czerwca odbędzie się duży kongres programowy, na którym Platforma Obywatelska przedstawi program na wybory. Poinformowała również, że o 16.30 odbędzie się spotkanie PO-PSL, a jednym z omawianych podczas niego tematów ma być tzw. ustawa emerytalna.

- Platforma przede wszystkim powinna pamiętać o swoim elektoracie. Musimy rozszerzać się także na elektoraty po prawej i lewej stronie. Jesteśmy ugrupowaniem, w którym w równej mierze funkcjonują politycy o poglądach konserwatywnych i bardziej lewicowych. Tym się różnimy od innych partii, że nie narzucamy dyscypliny w głosowaniach - mówiła.

O projekcie SLD

- Ubolewam, że nasz projekt ustawy autorstwa posła Dunina nie trafił do laski marszałkowskiej. Ale chcę też powiedzieć, że ten temat, jak każdy inny, który wymaga pochylenia się nad nim, będzie realizowany, w następnej kadencji (…). Nie można traktować sprawy ludzi jako element gry wyborczej (…). Nasza ustawa była bardzo wyważona - powiedziała premier odnosząc się do głosowania ws. projektu ustawy o związkach partnerskich autorstwa SLD.

Kopacz o Biernacie

Wczoraj po zarządzie PO, Andrzej Biernat powiedział, że to nie Platforma przegrała, ale Bronisław Komorowski. - Kiedy ściskaliśmy sobie dziś dłoń, przyznał, iż posypał głowę popiołem. To gafa, która każdemu z nas się może trafić - tłumaczyła słowa ministra sportu Ewa Kopacz.

- Kampania miała lepsze i słabsze momenty. Ja chcę powiedzieć, że Bronisław Komorowski był naprawdę świetnym kandydatem. Po 5 latach jego prezydentury mówię to z pełną odpowiedzialnością. PO stała za nim murem. Nasze zaangażowanie w tę kampanię było pełne - oceniła kampanię Bronisława Komorowskiego i broniła szefa jego sztabu Roberta Tyszkiewicza.

300polityka