- Za rogiem czają się złe scenariusze. Każdy scenariusz jest możliwy i o tym w Polsce powinniśmy pamiętać - mówił w TVN24 Tomasz Siemoniak, wicepremier i szef MON, pytany o to, czy możliwa jest nowa inwazja Rosji na Ukrainę.
- Bardzo uważnie - wspólnie z NATO - obserwujemy to, co się dzieje za naszą wschodnią granicą. Rzeczywiście mamy taki moment, w którym ani porozumienia mińskie nie są efektywnie wdrażane, ani nie mamy nic więcej niż zamrożenie stanu rzeczy - podkreślił szef MON i dodał, że "za rogiem czają się złe scenariusze". - Sądzę, że Rosja chce utrzymywać stały, duży poziom presji na Ukrainę - mówił.
Śmigłowce Caracal
Tomasz Siemoniak zaznaczył, że otwarty jest na współpracę z prezydentem elektem Andrzejem Dudą. PiS uważa, iż rząd powinien wstrzymać się z podpisaniem umowy na zakup francuskich śmigłowców, a do sprawy powrócić po wyborach parlamentarnych. Szef MON wyraził nadzieję, iż Andrzej Duda zmieni zdanie na temat Caracali.
- Na to liczę. Kampania wyborcza ma swoje prawa, różne zdania w niej padły, natomiast odpowiedzialność zwierzchnika sił zbrojnych to przede wszystkim interes sił zbrojnych. Myślę, że gdy się zna dziesiątki, setki dokumentów to pogląd na różnie sprawy może być nieco inny - powiedział szef MON.
- Antoni Macierewicz mówił, że w czerwcu ma być podpisana umowa, że jest jakiś nadzwyczajny pośpiech. A tu ani pośpiechu nie ma, bo sprawa ma rok opóźnienia z różnych przyczyn, a umowa jest zaplanowana do podpisania jesienią, prawdopodobnie we wrześniu - mówił na temat apelu PiS ws. śmigłowców Siemoniak.
tvn24.pl
Śmigłowce Caracal
Tomasz Siemoniak zaznaczył, że otwarty jest na współpracę z prezydentem elektem Andrzejem Dudą. PiS uważa, iż rząd powinien wstrzymać się z podpisaniem umowy na zakup francuskich śmigłowców, a do sprawy powrócić po wyborach parlamentarnych. Szef MON wyraził nadzieję, iż Andrzej Duda zmieni zdanie na temat Caracali.
- Na to liczę. Kampania wyborcza ma swoje prawa, różne zdania w niej padły, natomiast odpowiedzialność zwierzchnika sił zbrojnych to przede wszystkim interes sił zbrojnych. Myślę, że gdy się zna dziesiątki, setki dokumentów to pogląd na różnie sprawy może być nieco inny - powiedział szef MON.
- Antoni Macierewicz mówił, że w czerwcu ma być podpisana umowa, że jest jakiś nadzwyczajny pośpiech. A tu ani pośpiechu nie ma, bo sprawa ma rok opóźnienia z różnych przyczyn, a umowa jest zaplanowana do podpisania jesienią, prawdopodobnie we wrześniu - mówił na temat apelu PiS ws. śmigłowców Siemoniak.
tvn24.pl