Rosja wprowadza listę osobowych sankcji. Jest na niej 18 Polaków

Rosja wprowadza listę osobowych sankcji. Jest na niej 18 Polaków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jerzy Buzek (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Rosja przekazała w czwartek ambasadom Unii Europejskiej listę osób objętych sankcjami wizowymi - poinformował premier Holandii Mark Rutte. Fińska telewizja YLE opublikowała pełną listę nazwisk tych polityków. Wpisani są na nią Polacy to m.in. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, była szefowa MSZ Anna Fotyga, Jerzy Buzek, Paweł Kowal i Marek Migalski.
Na liście opublikowanej przez Rosjan znajduje się około 80 obywateli Unii Europejskiej. - Rosyjska lista nie jest oparta na prawie międzynarodowym, nie jest transparentna, a zatem nie sposób jej oprotestować - powiedział Rutte. - Potępiamy działania Rosji - dodał.

Wcześniej stacja telewizyjna Nos informowała, że trzech holenderskich parlamentarzystów nie otrzymało zgody na wjazd na teren Federacji Rosyjskiej.

Na opublikowanej liście jest 18 nazwisk z Polski: europoseł Ryszard Czarnecki (PiS), zastępca dyrektora Międzynarodowego Sztabu Wojskowego NATO ds. Logistyki i Zasobów gen. dyw. Andrzej Fałkowski, szef Agencji Wywiadu Maciej Hunia, szef BBN gen. Stanisław Koziej, szef Służby Wywiadu Wojskowego gen. bryg. Radosław Kujawa, wiceszef MON Robert Kupiecki, europoseł Ryszard Legutko (PiS), poseł, wiceszef PiS Adam Lipiński, posłanka Agnieszka Pomaska (PO), europoseł Jacek Saryusz-Wolski (PO), b. europoseł Marek Siwiec, dowódca operacyjny gen. broni Marek Tomaszycki, zastępca szefa BBN Zbigniew Włosowicz.

Buzek i Saryusz-Wolski na liście

O tym, że dwaj eurodeputowani z Polski - Jerzy Buzek i Jacek Saryusz-Wolski - znajdują się na liście opublikowanej przez Rosjan, poinformowała Agata Byczewska, doradczyni prasowa w Europejskiej Partii Ludowej, do której obydwaj należą.

"Az 7 poslow Grupy EPL na rosyjskiej czarnej liscie w tym @JSaryuszWolski i @JerzyBuzek" - napisała Byczewska na Twitterze.

Stanisław Koziej skomentował sprawę na Twitterze. - Nic nie wiem. Oczekiwałbym na jakąś bumagę, może nawet na czerpanym papierze. To poważna sprawa - napisał.

dutchnews.nl, Twitter, Polsat News, TVN24, yle.fi