Biedroń do Czarneckiego: Postawię panu loda w Słupsku

Biedroń do Czarneckiego: Postawię panu loda w Słupsku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Biedroń (fot. KATARZYNA NAWORSKA NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
- Zapraszam do Słupska na lody. Pani premier podobno stawia lody, ja postawię panu loda w Słupsku - powiedział Robert Biedroń do Ryszarda Czarneckiego, gdy obydwaj spotkali się na sejmowym korytarzu.
Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego z PiS, spotkał się w sejmowym korytarzu z prezydentem Słupska Robertem Biedroniem. Polityk Prawa i Sprawiedliwości pogratulował Biedroniowi wyboru na prezydenta. Biedroń odwzajemnił się i zaprosił europosła na lody do Słupska. - Pani premier podobno stawia lody, ja postawię panu loda w Słupsku - powiedział Biedroń.

-  Dziękuję bardzo. Bóg zapłać - odpowiedział mu Czarnecki. Polityk PiS później komentował to zdarzenie w Superstacji. - Jak pan prezydent Biedroń proponuje mi loda w Słupsku, to ja wolę wuzetkę w Poznaniu, kremówkę we Wrocławiu. Gdziekolwiek, ale nie loda w Słupsku - stwierdził.

Sytuacja była luźnym nawiązaniem do ostatniej wypowiedzi premier Ewy Kopacz, która wybrała się do lodziarni z ministrem Andrzejem Halickim po konferencji prasowej na warszawskiej plaży nad Wisłą. - Panie ministrze, może Panu postawić loda? - zapytała premier. W tym momencie jeden ze świadków zaczął się śmiać. - Postawić! Tak się mówi przecież! - dodała premier, nie kryjąc oburzenia z zachowania jednego z obserwatorów.

Superstacja