Dziś USA oraz Kuba wznawiają relacje dyplomatyczne. Bruno Rodriguez, szef dyplomacji Kuby, ma rozmawiać z Johnem Kerrym o współpracy między Waszyngtonem a Hawaną. Po raz pierwszy od ponad pół wieku szef dyplomacji tego kraju odwiedzi Departament Stanu USA. Ponadto dziś zostanie otwarta ambasada Kuby w Staach Zjednoczonych - podaje RMF 24.
W ceremonii otwarcia ambasady na pewno będzie uczestniczył John Kerry, możliwe, że pojawią się na niej również inni ważni goście, tacy jak np. prezydent Barack Obama. Ambasada będzie się mieścić w budynku, w którym od 1917 do 1961 roku mieściła się placówka dyplomatyczna tego kraju.
Podkreśla się, że jest to pierwszy krok w normalizacji stosunków na linii USA-Kuba. Obamie bardzo zależy na odnowieniu stosunków z Kubą i zapowiedział, że zrobi wszystko, aby powstrzymać tych, którzy chcą pokrzyżować jego plany.
Po ponad pół wieku USA i Kuba otworzą ambasady
Jak poinformował portal Politico.com na początku lipca, Stany Zjednoczone Ameryki oraz Kuba zamierzają ponownie otworzyć ambasady w stolicach swoich państw ponad pół wieku od ich zamknięcia.
Ponowne uruchomienie ambasady USA w Hawanie oraz ambasady Kuby w Waszyngtonie będzie największym skutkiem trwających od około roku negocjacji zbliżeniowych między dwoma krajami, które rozpoczęły się, po tym jak Barack Obama ogłosił odejście od polityki izolacji tego państwa.
Kerry przyleci na Kubę?
Placówka dyplomatyczna w Hawanie miałaby zostać otwarta jeszcze w lipcu tego roku, a na uroczystość wznowienia jej prac miałby przybyć sekretarz stanu USA John Kerry. Według szacunków Departamentu Stanu koszt wyposażenia ambasady w Hawanie to około 6 mln dolarów.
54 lata
Waszyngton zerwał relacje dyplomatyczne z Kubą, gdy prezydentem USA był gen. Dwight Eisenhower. Powodem była polityka rządu rewolucyjnego Fidela Castro. W grudniu 2014 roku Obama zapowiedział koniec izolacji wyspy, dzięki czemu istniejące na Kubie specjalne przedstawicielstwo (Interest Section – red.) będzie mogło zostać zastąpione ambasadą.
RMF 24, Politico
Podkreśla się, że jest to pierwszy krok w normalizacji stosunków na linii USA-Kuba. Obamie bardzo zależy na odnowieniu stosunków z Kubą i zapowiedział, że zrobi wszystko, aby powstrzymać tych, którzy chcą pokrzyżować jego plany.
Po ponad pół wieku USA i Kuba otworzą ambasady
Jak poinformował portal Politico.com na początku lipca, Stany Zjednoczone Ameryki oraz Kuba zamierzają ponownie otworzyć ambasady w stolicach swoich państw ponad pół wieku od ich zamknięcia.
Ponowne uruchomienie ambasady USA w Hawanie oraz ambasady Kuby w Waszyngtonie będzie największym skutkiem trwających od około roku negocjacji zbliżeniowych między dwoma krajami, które rozpoczęły się, po tym jak Barack Obama ogłosił odejście od polityki izolacji tego państwa.
Kerry przyleci na Kubę?
Placówka dyplomatyczna w Hawanie miałaby zostać otwarta jeszcze w lipcu tego roku, a na uroczystość wznowienia jej prac miałby przybyć sekretarz stanu USA John Kerry. Według szacunków Departamentu Stanu koszt wyposażenia ambasady w Hawanie to około 6 mln dolarów.
54 lata
Waszyngton zerwał relacje dyplomatyczne z Kubą, gdy prezydentem USA był gen. Dwight Eisenhower. Powodem była polityka rządu rewolucyjnego Fidela Castro. W grudniu 2014 roku Obama zapowiedział koniec izolacji wyspy, dzięki czemu istniejące na Kubie specjalne przedstawicielstwo (Interest Section – red.) będzie mogło zostać zastąpione ambasadą.
RMF 24, Politico