Trzy razy „da”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjska opozycja ma realne szanse na zdobycie od 10 do 15 proc. głosów w jesiennych wyborach samorządowych. Pytanie, czy Kreml na to pozwoli?

Po zabójstwie Borysa Niemcowa wielu analityków prognozowało, że także rosyjska opozycja nie przeżyje tego morderstwa. Snuto najczarniejsze rozważania o tym, że nie ma wśród opozycjonistów drugiej tak charyzmatycznej postaci jak Niemcow, że bez niego koalicja kilku niepokornych środowisk się rozpadnie, że zabraknie finansowania, a Kreml bez większego trudu rozpędzi resztki niedobitków. Dziś opozycja z całych sił próbuje udowodnić, że żadna z tych prognoz się nie sprawdziła. 13 września partia Parnas, która połączyła dużą część opozycyjnych ugrupowań, zamierza wystartować w wyborach regionalnych. W powszechnym przekonaniu będą one przymiarką do wyborów parlamentarnych zaplanowanych na 2016 r. Według politologów opozycja może we wrześniu uzbierać nawet 15 proc. głosów.

FATALNY ROK

Więcej możesz przeczytać w 31/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.