Listy Platformy Obywatelskiej, czyli arka Noego na wyborczy potop

Listy Platformy Obywatelskiej, czyli arka Noego na wyborczy potop

Dodano:   /  Zmieniono: 56
Ewa Kopacz (fot.Krzystof Burski/newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Bohaterzy afery podsłuchowej zostali liderami wyborczych list PO. Umocnili pozycję Ewy Kopacz, ale wizerunkowo obciążają ugrupowanie.
Platforma Obywatelska układając listy, buduje arkę Noego na wyborczy potop. Zestaw nazwisk, które będą kandydować z partii, poczynając od Michała Kamińskiego przez Tomasza Cimoszewicza, niewystawienie kontrkandydata dla Romana Giertycha kandydującego do Senatu, a także przymiarki do startu Tomasza Leppera pokazują, że ugrupowanie tworzy galerię osobliwości, która w sensie ideowym nigdy nie była utożsamiana z partią. Wystawienie ich na wyborcze listy budzi ogromny opór w Platformie i zaburza równowagę w partii. Konflikt wybuchł też między frakcjami, bo podczas układania regionalnych list wyraźnie została dowartościowana frakcja „spółdzielni”, w tym bohaterowie afery podsłuchowej.

Kamiński w Płocku

Emocje w partii wzbudza też wystawienie na pierwszym miejscu w Płocku Michała Kamińskiego. Postrzegany w partii jako "spadochroniarz” były polityk PiS nie wzbudzał sympatii w Lublinie, gdzie w ubiegłym roku przegrał z kretesem wybory do europarlamentu.

Triumf bohaterów afery taśmowej

Kształt list budowanych na poziomie regionów pokazał, że Ewa Kopacz umocniła swoją pozycję w partii. Politycy "spółdzielni”, frakcji sprzyjającej premier, obronili jedynki na wyborczych listach. Duża część z nich to bohaterowie afery podsłuchowej. I tak nagrani Włodzimierz Karpiński,Stanisław Gawłowski i Tomasz Tomczykiewicz będą startować z pierwszych miejsc. Ewa Kopacz nie mogła się pozbyć wpływowych szefów regionów, bo jej pozycja w Platformie jest uzależniona właśnie od nich. Głównym ogniwem podtrzymującym w partii liderowanie premier jest Andrzej Biernat. Decyzją rady regionu łódzkiego wyborcza jedynka w Sieradzu. Liderowanie listy przypadło mu mimo nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i zdymisjonowania go ze stanowiska ministra sportu.

Gorący Dolny Śląsk

Najgorętszym okręgiem wyborczym jest Dolny Śląsk, gdzie trwa walka o władzę między szefem MSZ Grzegorzem Schetyną a szefem regionu dolnośląskiego Jackiem Protasiewiczem. Zarząd dolnośląskiej Platformy zaakceptował propozycje przedstawione przez przewodniczącego regionu. Wynika z nich, że to Protasiewicz będzie otwierał wrocławską listę do Sejmu. Jedynką w okręgu jeleniogórsko-legnickim ma być Schetyna. Partyjni sprzymierzeńcy szefa MSZ przyznają, że wolałby okręg wrocławski. Zresztą właśnie tam nazwisko obecnego ministra spraw zagranicznych zgłosiło koło Młodej Platformy. To jednak nie pomogło.

Cały tekst ukaże w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST, które będzie dostępne w formie e-wydania na www.e.wprost.pl od niedzieli od godz. 20.00 i w kioskach oraz salonach prasowych na terenie całego kraju od poniedziałku rano.

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Oraz na  AppleStoreGooglePlay.