Prof. Gliński przeprasza gen. Kozieja za insynuacje ws. szkolenia przez GRU

Prof. Gliński przeprasza gen. Kozieja za insynuacje ws. szkolenia przez GRU

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stanisław Koziej (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Prof. Piotr Gliński, były kandydat Prawa i Sprawiedliwości na urząd premiera RP, a obecnie kandydat na wicepremiera w ewentualnym rządzie Beaty Szydło przeprosił szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisława Kozieja za insynuacje jakoby był szkolony przez GRU, czyli sowiecki wywiad.
"Ponieważ źródła pisane mówią jedynie o szkoleniu w r. 1987 w sowieckim Sztabie Generalnym, >zabezpieczanym przez GRU< (nie wiadomo kto szkolił i sam p.  Koziej nie może chyba wiedzieć czy było to GRU czy nie), niniejszym przepraszam p. Kozieja za nieprecyzyjną i uproszczoną interpretację faktów” – napisał na Facebooku prof. Gliński. "Nota bene nie spotkałem się, żeby p. Koziej kiedykolwiek publicznie dementował te informacje i uważał je za obraźliwe. Zresztą w przypadku wieloletniego członka i działacza (członka egzekutywy) partii komunistycznej, robiącego karierę w instytucjach będących elementem sowieckiego systemu zbrojnego (Układ Warszawski) byłoby to niezrozumiałe. Przypominam, że p. Koziej profesorem wojskowości został w roku 1990, a więc za dorobek w całości peerelowski; niestety w Internecie nie mogłem znaleźć żadnych szczegółów (publikacji, tytułów promowanych prac itp.) tego dorobku. Dlaczego?”- dodał.

Zarzuty o szkolenie przez GRU

Prof. Gliński o rzekomym szkoleniu przez GRU mówił na antenie TVN24 1 sierpnia w kontekście nieobecności Bronisława Komorowskiego na Powązkach o godzinie 17.00 oraz gwizdach podczas składania wieńca przez premier Ewę Kopacz. - Wiarygodność polityka, mówimy o prezydencie Polski, jest oceniana tak dlatego, że jego kancelaria jest w dużej mierze zbudowana przez ludzi związanych z blokiem komunistycznym, z tymi, którzy kiedyś byli zwolennikami interesu narodowego innego kraju, nie Polski. Szef BBN szkolony przez GRU (instytucję wywiadu wojskowego najpierw ZSRR, a od 1991 r. Federacji Rosyjskiej - red.) - stwierdził Gliński.

Gen. Koziej oczekuje przeprosin

"Oczekuję przeprosin od Pana prof. Piotra Glińskiego za potwarz, że byłem szkolony przez GRU. Oświadczam, że to jest kłamstwo” – napisał na Twitterze gen. Koziej.  "A nowe pokolenia już weszły, są, decydują. I żadne straszenie ich rzekomymi GRU, SRU i PIERDU nie ma sensu” – dodał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Wprost.pl, TVN24.pl