W środę rano TOPR-owcy ewakuowali śmigłowcem z rejonu Rysów 31-latka. Mężczyzna zabłądził i spędził noc na skalnej ścianie - podaje RMF24.pl.
Turysta wybrał się we wtorek na Rysy. Wyruszył jednak za późno i w drodze ze szczytu zastała go noc. Nie miał ze sobą latarki, więc zaczął błądzić w ciemnościach. Kiedy znalazł się na trudnym skalistym terenie, wezwał pomoc.
Noc na skalnej ścianie
31-latek nie wiedział, gdzie dokładnie się znajduje. Przez to ratownikom było trudno go zlokalizować. Nad ranem w ścianie Buli pod Rysami mężczyznę znalazła kobieta wchodząca na najwyższy szczyt Polski. Turysta był lekko wychłodzony, ale nie wymagał opieki lekarza.
RMF24.pl
Noc na skalnej ścianie
31-latek nie wiedział, gdzie dokładnie się znajduje. Przez to ratownikom było trudno go zlokalizować. Nad ranem w ścianie Buli pod Rysami mężczyznę znalazła kobieta wchodząca na najwyższy szczyt Polski. Turysta był lekko wychłodzony, ale nie wymagał opieki lekarza.
RMF24.pl