W sobotę do Macedonii z terytorium Grecji przedarły się tysiące imigrantów i uchodźców - informuje Reuters.
Od czwartku na części granic Macedonii obowiązuje stan wyjątkowy. W sobotę funkcjonariusze nie wytrzymali naporu uchodźców - pomimo spore liczby kordonów policyjnych, w niektórych miejscach do Macedonii przedarło się kilka tysięcy osób.
Najwięcej osób przedarło się na granicy niedaleko miasta Gevgelija, które mieści się na trasie łączącej greckie Saloniki i Skopje.
Wcześniej imigranci przebywali na przygranicznej ziemi niczyjej, gdzie dotarli z Grecji.
"Z powodu coraz większej presji na granicy południowej i zwiększonej migracji przez korytarz bałkański uznaliśmy, że lepsza, bardziej efektywna kontrola jest niezbędna w strefie nadgranicznej, gdzie odnotowujemy masowy napływ nielegalnych migrantów z Grecji" - czytamy w oświadczenie macedońskiego rządu.
- Oczekujemy, że udział wojska przyniesie dwa spodziewane efekty: zwiększy bezpieczeństwo naszych obywateli w obu regionach i umożliwi bardziej wszechstronne podejście do osób, które wyrażają zainteresowanie wystąpieniem o azyl - powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Iwo Kotewski.
Reuters, tvn24.pl, Wprost
Najwięcej osób przedarło się na granicy niedaleko miasta Gevgelija, które mieści się na trasie łączącej greckie Saloniki i Skopje.
Wcześniej imigranci przebywali na przygranicznej ziemi niczyjej, gdzie dotarli z Grecji.
Macedonia wprowadza stan wyjątkowy
Macedonia wprowadziła w czwartek na części swoich granic stan wyjątkowy, w tym na granicy z Grecją, odcinając drogę uchodźcom zmierzającym do państw Europy Zachodniej."Z powodu coraz większej presji na granicy południowej i zwiększonej migracji przez korytarz bałkański uznaliśmy, że lepsza, bardziej efektywna kontrola jest niezbędna w strefie nadgranicznej, gdzie odnotowujemy masowy napływ nielegalnych migrantów z Grecji" - czytamy w oświadczenie macedońskiego rządu.
- Oczekujemy, że udział wojska przyniesie dwa spodziewane efekty: zwiększy bezpieczeństwo naszych obywateli w obu regionach i umożliwi bardziej wszechstronne podejście do osób, które wyrażają zainteresowanie wystąpieniem o azyl - powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Iwo Kotewski.
Reuters, tvn24.pl, Wprost