"Niemcy i Ukraina mają do nas pretensje terytorialne"

"Niemcy i Ukraina mają do nas pretensje terytorialne"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Korwin-Mikke (fot. ARTUR MARCINKOWSKI/FOTONEWS / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Według Janusza Korwin-Mikkego nie tylko Rosja jest zagrożeniem dla granic Polski. Szef KORWiN wskazał, że Ukraina i Niemcy "mają do nas pretensje terytorialne" - informuje portal interia.pl.
Według Korwin-Mikkego, prezydent trafnie zdecydował, by na swoją pierwszą zagraniczną podróż udać się do Estonii. - Wybór "neutralnego kraju" był rozsądny, gdyby odwiedził Niemcy, Rosję, czy Amerykę, to kogoś by obraził - mówił.

Szef partii KORWiN ocenił jednak, że z punktu widzenia wojskowego "rola Estonii jest żadna, a jej siły są niewielkie", a jego zdaniem "Polska musi się szykować i zbroić".

- Unia Europejska się rozpada, stanie się to w ciągu kilku najbliższych lat. A my będziemy między Niemcami a Ukrainą. Oba te państwa mają do nas pretensje terytorialne - skomentował Korwin-Mikke. - Możemy znaleźć się w takiej sytuacji, że będziemy mieli wrogie Niemcy i wrogą Ukrainę po obu stronach - dodał i zaapelował, by "zadbać o siły zbrojne i obronę terytorialną".

interia.pl