Mucha: Dorn już nie jątrzy, a PO nadal przyciąga

Mucha: Dorn już nie jątrzy, a PO nadal przyciąga

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Mucha (fot. Jacek Herok / NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Rzecznik sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej oraz posłanka tej partii Joanna Mucha na antenie radiowej Jedynki komentowała najnowsze „transfery” polityków na listy wyborcze rządzącej partii.
-Polityka to żywy organizm. Wiele osób zmienia barwy partyjne, to nie jest nic nadzwyczajnego – oceniła Mucha.Posłanka dodała, że w Platformie Obywatelskiej ceniona jest różnorodność.

"PO nadal przyciąga"

- PO to nadal partia, która przyciąga. Nie będę zarzucała swoim kolegom, że zmieniają barwy polityczne dla kariery – powiedziała polityk, zapytana czy Ludwik Dorn, Grzegorz Napieralski i syn Tadeusza Mazowieckiego Michał Mazowiecki nie zdecydowali się na start z list PO, by pozostać w czynnej polityce. Joanna Mucha stwierdziła, że ci politycy znaleźli się w Platformie dlatego, że podzielają wizję partii, mają dorobek, doświadczenie i chcą dać coś dobrego polskiemu życiu publicznemu.

Gość Jedynki odnosząc się do Ludwika Dorna przypomniała, że jest on poza PiS już blisko 8 lat i w tym czasie wyraźnie zmienił swoją retorykę i poglądy. - To nie jest osoba, która jątrzy - dodała.

Rada Krajowa PO

W środę 2 września Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła ostateczny kształt swoich list wyborczych. 7 sierpnia zarząd partii zatwierdził propozycje Ewy Kopacz dotyczące układu list, kolejne poprawki naniesiono w ostatni piątek.

Podczas ogłoszenia list poinformowano, że Ludwik Dorn będzie kandydatem PO w wyborach do Sejmu. Z kolei Grzegorz Napieralski, współzałożyciel Biało-Czerwonych, ma z ramienia Platformy wystartować do Senatu.

Polskie Radio Program Pierwszy