Od czasu zakończenia kariery reprezentacyjnej przez Miroslava Klose Niemcy poszukują napastnika. Pod tym względem w komfortowej sytuacji są biało-czerwoni, którzy na szpicy mają niekwestionowanego lidera - Roberta Lewandowskiego. - Niemcy patrzą z zazdrością na Polskę - pisze na swojej stronie internetowej niemiecka gazeta "Die Welt".
Niemcy nie mają "prawdziwej dziewiątki". Z przodu zagra Thomas Mueller lub Mario Goetze. W tej sytuacji nasi zachodni sąsiedzi z zazdrością mówią o Robercie Lewandowskim. Napastnik Bayernu jest najlepszym strzelcem tych eliminacji. W sześciu meczach strzelił siedem goli - cztery z Gibraltarem i trzy z Gruzją. Drugi Danny Welbeck ma sześć trafień. Arkadiusz Milik ma na koncie cztery gole i cztery asysty. "Razem z Lewandowskim tworzą jeden z najgroźniejszych duetów w Europie" - pisze "Welt".
Sport.pl, "Die Welt"
Niemcy szukają antidotum
"Loew i jego podopieczni zastanawiają się: jak powstrzymać takiego napastnika jak Lewandowski? Według Loewa perfekcyjnym antidotum będzie powstrzymywanie kontrataków. On i jego sztab szkoleniowy odkryli, że Polska w ostatnich meczach miała mniejsze posiadanie piłki niż rywale. Pozwalają innym prowadzić grę i czają się na kontry, w których korzystają z Lewandowskiego" - napisano w "Welcie".Sport.pl, "Die Welt"