Fala imigrantów w Europie to skutek "zorganizowanej, międzynarodowej akcji"?

Fala imigrantów w Europie to skutek "zorganizowanej, międzynarodowej akcji"?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot.Maren Winter/Fotolia.pl)
Prof. Bogdan Góralczyk z Uniwersytetu Warszawskiego na antenie TVN24 ocenił, że fala imigrantów jaka napłynęła w ostatnich tygodniach do Europy to efekt "zorganizowanej, międzynarodowej akcji".
Prof. Góralczyk przypomniał, że na terytorium Turcji przebywało około 2 miliony imigrantów, pośród których znajdowali się nie tylko Syryjczycy, ale także Afgańczycy, Pakistańczycy czy osoby z Azji Południowo-Wschodniej. - I nagle ta "tama turecka" puściła, co daje do myślenia – wskazał. -  Mamy do czynienia ze zorganizowaną, międzynarodową akcją – podkreślił prof. Góralczyk.

- Kluczem do rozwiązania problemu jest moim zdaniem Turcja, ponieważ jest ona państwem członkowskim NATO, dzięki temu mamy na nią jakąś dźwignię nacisku. Bez współpracy ze wszystkimi służbami tureckimi niczego nie rozwiążemy - powiedział[[ank_1]]

W opinii naukowca Unia Europejska nie może pozostać bezczynna w obliczu napływu mas imigrantów. - Viktor Orban zbudował mur [na granicy - red.], czym wzbudził kontrowersje. W piątek na Węgrzech przyjęto również nowe prawo, na mocy którego umożliwiono aresztowania i wchodzenie do prywatnych domów w poszukiwaniu imigrantów – zauważył. - Jeżeli Unia będzie nadal bezczynna, to politycy pokroju Orbana zwyciężą swoimi zdecydowanymi, ale niedemokratycznymi działaniami. Mamy groźbę zwrotu na prawo w Europie - ostrzegł prof. Góralczyk.

TVN24.pl

Więcej na temat imigracji, problemów uchodźców i kryzysowej sytuacji w Europie przeczytasz w numerze 37. tygodnika "Wprost", który będzie  dostępny w formie e-wydania na e.wprost.pl od godz. 20 w niedzielę 6  września, a w kioskach od poniedziałku 7 września.

Ankieta: Imigracja