"Nie mamy służb specjalnych, które potrafiłyby skutecznie »odsiać« tych, którzy niosą w sobie zalążek terroryzmu"

"Nie mamy służb specjalnych, które potrafiłyby skutecznie »odsiać« tych, którzy niosą w sobie zalążek terroryzmu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Jacek Kurski, były polityk Prawa i Sprawiedliwości, a także Solidarnej Polski oraz Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia z ramienia Platformy Obywatelskiej na antenie TVN24 dyskutowali o ewentualnym przyjęciu przez Polskę części imigrantów, którzy nielegalnie dostali się na terytorium Unii Europejskiej.
-Ważne jest, żebyśmy tłumaczyli Polakom, kim ci ludzie są naprawdę. Że to nie są terroryści, to nie są dzieci obłożone dynamitem, które przyjeżdżają do Polski wysadzać nasze przedszkola. To są ludzie uciekający przed wojną, którym trzeba pomóc. Skala tej pomocy jest do ustalenia - przekonywał Neumann. W ocenie Jacka Kurskiego, przyjęcie uchodźców z Bliskiego Wschodu może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski. - Nie mamy służb specjalnych, które potrafiłyby skutecznie "odsiać" tych, którzy niosą w sobie zalążek terroryzmu, od tych spokojnych – wyjaśnił były europoseł PiS.

"Polityka pani Kopacz i pana Tuska zmienia się tak, jak zmienia się polityka Angeli Merkel"

Zdaniem Kurskiego propozycja Komisji Europejskiej, by Polska przyjęła niemal 12 tysięcy uchodźców, byłaby "nie do przyjęcia" w rządzie PiS. - Polityka imigracyjna powinna być domeną państw suwerennych, a nie odbywać się pod dyktando głównie Niemiec – dodał. - Odnoszę wrażenie, że polityka pani Kopacz i pana Tuska zmienia się tak, jak zmienia się polityka Angeli Merkel - uznał Kurski.

Plan Junckera

Jean-Claude Juncker na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego wygłosił przemówienie o stanie Unii Europejskiej. Stwierdził, że kraje UE nie mogą się kłócić o to, czy przyjąć uchodźców, gdyż w Europie "każdy kiedyś był uchodźcą". Podał przy tym przykład Szkotów, Irlandczyków i Polaków. Według dokumentu opublikowanego przez Komisję Europejską, do Polski trafi w sumie 9287 imigrantów poza dwoma tysiącami, których zadeklarowaliśmy przyjąć w czerwcu. Kilka godzin po wystąpieniu Jean-Claude'a Junckera, Komisja Europejska opublikowała dokument, w którym opisała rozdział uchodźców między kraje UE. Do Polski trafi w sumie 9287 osób - 1207 imigrantów i uchodźców z Włoch, 3901 z Grecji i i 4179 z Węgier. Nasz kraj ma przyjąć czwartą co do wielkości grupę imigrantów po Niemczech, Francji i Hiszpanii.

TVN24.pl, Wprost.pl