Pique szczery do bólu. "Niczego nie żałuję. Chcę, by Madryt przegrywał"

Pique szczery do bólu. "Niczego nie żałuję. Chcę, by Madryt przegrywał"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gerard Pique (fot. EXPA/ Alterphotos/ Acero / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Ostatnio cała Hiszpania żyje konfliktem Gerarda Pique z kibicami. Teraz sam zainteresowany zwołał konferencję prasową, na której tylko dolał oliwy do ognia.

-Niczego nie żałuję. Powtórzyłbym te słowa z tysiąc razy. Taki już jestem i nie zmienię się. Chcę, by Madryt przegrywał – mówił Pique dziennikarzom. - Powiedziałem Casillasowi: "oby Atletico strzeliło ci cztery gole, ale bez twoich błędów". No i strzelili. Świetnie się przy tym bawiłem - rozkręcał się Hiszpan

- Mecz Real - Juventus oglądałem w koszulce Buffona. Zawsze jestem z Barcą, czyli chcę, żeby Real zawsze przegrywał - dodał. - Niech mnie wygwizduje Santiago Bernabeu. To dla mnie symfonia – stwierdził.

Konflikt z kibicami

W sobotę w Oviedo w trakcie meczu Hiszpania – Słowacja, Pique był wygwizdywany przez kibiców. Podobnie było podczas czerwcowego starcia z Kostaryką w Leon. Głos w tej sprawie zabierali najwyżsi przedstawiciele Hiszpanii.

- Nie gram dla reprezentacji dla pieniędzy czy prestiżu. Zarabiam 50 razy więcej w Barcelonie, wygrywam trofea - powiedział. - Mi gwizdy nie przeszkadzają, ale wiem, że niektórym kolegom tak. Dotykają także naszego trenera - podkreślił.

Co więcej, Pique otwarcie manifestuje przywiązanie do Katalonii i nawołuje do oddzielenia tego regionu od reszty kraju.

sport.tvn24.pl