Gowin: Jest szansa na znalezienie wspólnych elementów opozycji z rządem

Gowin: Jest szansa na znalezienie wspólnych elementów opozycji z rządem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Gowin (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Lider Polski Razem Jarosław Gowin na antenie radiowej Jedynki ocenił, że podczas dzisiejszej debaty sejmowej ws. kryzysu migracyjnego, istnieje szansa "na znalezienie przynajmniej części elementów wspólnych w podejściu do problemu imigracji ze strony opozycji i rządu". Wyjaśnił także jakie to są elementy oraz jakie działania powinien podjąć rząd.
Jarosław Gowin ocenił, że mamy do czynienia ze "współczesną wędrówką ludów", która stanowi zagrożenie także dla Polski, wobec czego podczas sejmowej debaty politycy "powinni zapomnieć o partyjnych legitymacjach". Przyznał także, że w jego wystąpieniu nie pojawi się żaden element kampanii wyborczej.

Polityk wyjaśnił, że w jego przekonaniu, pierwszą rzeczą jaką powinien zrobić rząd podczas ustalania wspólnego europejskiego stanowiska jest "odrzucenie mechanizmu stałego rozlokowywania kolejnych fal imigrantów". - Dziś Komisja Europejska proponuje byśmy przyjęli kilkanaście tysięcy imigrantów i uchodźców, ale proponuje również, by jeśli w przyszłości pojawiły się kolejne rzesze mieszkańców Afryki czy Bliskiego Wschodu, to będą one tak samo rozdzielane - wskazał Gowin.

Prezes Polski Razem jako drugi element koniecznych działań wskazał na rozdział uchodźców od imigrantów ekonomicznych, gdyż "w stosunkowo biednej Polsce nie ma dla nich miejsca". Jarosław Gowin ocenił także, że niszczenie dokumentów przez ludzi, którzy docierają do Europy "świadczy o pewnej chęci manipulacji". - Jeżeli ktoś naprawdę jest uchodźcą, to nie ma powodu, by ukrywał swoją tożsamość - ocenił. Polityk zaznaczył, że ci którzy chcą dostać się do Europy zamierzają wyjechać głównie do Niemiec, natomiast Komisja Europejska proponuje, by po stałym rozdziale między kraje członkowskie, imigranci musieli pozostawać w przypisanym im państwie. - Jeżeli ktoś nielegalnie przekroczy granicę, to będzie odsyłany do Polski na nasz koszt, co oznacza, iż będziemy mieć do czynienia z takim ping-pongiem. Imigranci będą już zidentyfikowani, a Niemcy będą ich odsyłać, za co my wszyscy będziemy płacić - zaznaczył.

Ostatnim koniecznym elementem działań rządu, zdaniem Gowina jest podjęcie działań takich samych jak Litwa, której rząd zapowiedział, że przyjmą uchodźców, ale tylko tych którzy są bliscy kulturowo. - Powinniśmy przyjmować tylko tych, którzy są nam bliscy kulturowo i akceptują zasady oraz wartości cywilizacji Zachodu i w przyszłości będą mogli traktować Polskę jako swoją ojczyznę - podkreślił Gowin. Wyjaśnił także, że spośród grup bliskich nam kulturowo powinniśmy zwrócić uwagę na chrześcijan, jazydów czy alawitów.

Polskie Radio program Pierwszy