Schetyna: Nie można narzucać rzeczy wrażliwej i ważnej jak przyjęcie uchodźców

Schetyna: Nie można narzucać rzeczy wrażliwej i ważnej jak przyjęcie uchodźców

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Schetyna (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Jak podaje TVN 24, szef MSZ Grzegorz Schetyna powiedział na konferencji prasowej w Kielcach, że "nie można narzucać rzeczy tak bardzo wrażliwej i tak bardzo ważnej jak przyjęcie uchodźców". Zaznaczył, że najbliższe kilka dni będzie decydowało o tym, jaki kształt będzie miało rozwiązanie problemu w UE.
Schetyna dodał, że nie ma raczej mowy o złagodzeniu stanowiska Grupy Wyszehradzkiej w sprawie narzucania wszystkim krajom UE obowiązkowych kwot uchodźców. - Będziemy mówić o braku automatyzmu, żeby zbudować taką sytuacje, że to kraje powinny decydować, ilu uchodźców przyjąć - stwierdził. - Narzucanie kwot jest w moim przekonaniu antyeuropejskie, nie jest solidarne - powiedział. Zwrócił też uwagę na różne doświadczenia krajów w przyjmowaniu imigrantów.

- Mam nadzieję, że nie dojdzie do głosowania i te nasze argumenty zostaną przyjęte - dodał szef MSZ. Zaznaczył, że jeśli automatyzm w kwestii uchodźców zostanie narzucony głosowaniem, to trzeba będzie zastanowić się nad dalszymi działaniami. - Na pewno będzie tak, że to będzie nasza decyzja. Będziemy Europę skutecznie przekonywać, że to my zdecydujemy ilu (uchodźców - red.) możemy i ilu chcemy wziąć - dodał Schetyna.

Szef MSZ podkreślił, że Polska oczekuje kompleksowego rozwiązania problemów uchodźców od UE. - Nie można dzielić tylko imigrantów, którzy tu są, bo zaraz pojawią się setki tysięcy następnych. Trzeba zdawać sobie z tego sprawę, trzeba myśleć o konsekwencjach zdarzeń - powiedział.

TVN 24