Saperzy sprawdzili - nad "złotym pociągiem" nie ma min

Saperzy sprawdzili - nad "złotym pociągiem" nie ma min

Dodano:   /  Zmieniono: 
Saperzy (fot. Adam Konarski/ Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Saperzy zakończyli sprawdzanie skarpy kolejowej w Wałbrzychu, która wskazana została jako miejsce ukrycia "złotego pociągu". Nie zostały znalezione żadne niebezpieczne materiały. Dalsze prace uzależnione są od decyzji urzędników.
Wskazany przez poszukiwaczy teren ukrycia składu sprawdzany był od poniedziałku przez Żołnierzy 1 Pułku Saperów z Brzegu i Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych. Na skarpie znaleziono wyłącznie metalowe śmieci i pochodzące z czasów II wojny światowej łuski z broni. Raport w tej sprawie trafił dziś do urzędu miejskiego.

- W najbliższych dniach wypracujemy wspólne stanowisko z urzędem wojewódzkim. Generalnie to jednak jest nasza kompetencja, by zająć się tym zagadnieniem. Na poły historycznym, na poły trochę medialnym pod hasłem "złoty pociąg". Musimy do tego pochodzić z pewną powagą - zadeklarował prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.

Decyzje o ewentualnym podjęciu dalszych poszukiwań zostaną podjęte w najbliższych tygodniach. Ze względu na ograniczenia budżetowe, prezydent Wałbrzycha liczy na pomoc instytucji naukowych w pracach poszukiwawczych. - Jednymi z niewielu instytucji w Polsce, które dysponują sprzętem w miarę bezinwazyjnie i niskokosztowo mogącym eksplorować takie zagadnienia, taki obszar, są właśnie instytucje naukowe, w tym Akademia Górniczo-Hutnicza - wskazał prezydent Wałbrzycha.

rmf24.pl