"Bezpośrednia ingerencja władzy w funkcjonowanie wolnych mediów"

"Bezpośrednia ingerencja władzy w funkcjonowanie wolnych mediów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał M. Lisiecki (fot. Beata Jarzębska) 
Grupa Kapitałowa PMPG Polskie Media poinformowała o wynikach finansowych za trzy kwartały 2015 roku. Przychody ze sprzedaży wyniosły 37 mln 030 tys. złotych i były o 15,5 proc. niższe niż w analogicznym okresie roku 2014. W opinii prezesa zarządu Michała Lisieckiego, na wynik wpłynęła presja na blokowanie kontraktów dla tygodnika "Wprost".
W opinii zarządu firmy, presja na blokowanie kontraktów reklamowych dla tygodnika "Wprost" była wynikiem działań odwetowych za ujawnienie tzw. "afery taśmowej". Na spadek przychodów wpływ miała także mało stabilna sytuacja w polskim sektorze przedsiębiorstw, które stanowią istotną grupę klientów Grupy oraz spadek obrotu realizowanego w transakcjach bezgotówkowych. Ostatecznie Grupa zamknęła trzy kwartały 2015 roku z pozytywnym zyskiem z działalności operacyjnej na poziomie 2,67 mln zł.

Kontrakty reklamowe tygodnik "Wprost" stracił również po publikacji materiału na temat możliwych nieprawidłowości przy przetargu na zakup śmigłowców wielozadaniowych dla Wojska Polskiego. Z dnia na dzień w sposób skoordynowany firma straciła prawie 20 partnerów, z którymi bądź to miała już zawarte umowy, które zostały anulowane, bądź to była na ukończeniu kontraktacji. Umowy dotyczyły szykowanego przez 6 miesięcy projektu specjalnego z okazji odbywającego się we wrześniu Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, którego „Wprost” był patronem.

- To bezpośrednia ingerencja władzy w funkcjonowanie wolnych mediów, fundamentu demokracji. Powiedziałbym nawet, że to działanie bez precedensu, ale niestety nasza historia zna takie precedensy. Metody zwalczania i tłumienia polskiego ducha przedsiębiorczości w interesie utrzymania układu za wszelką cenę obnażała właśnie afera taśmowa. Zdumiony jestem jednak, że zdarza się to 26 lat po 1989 r., i to w wykonaniu formacji, która tak chętnie powoływała się na dziedzictwo tego roku i tamtych wydarzeń – ocenił prezes PMPG Michał Lisiecki. Przypomniał, że tylko w 2014 r. na skutek niewygodnych dla władzy publikacji „Wprost” stracił przychody na poziomie szacowanym na 15 mln zł.

- Z optymizmem patrzę w przyszłość, tak polskiej gospodarki jak i sektora mediów. Szczególnie liczę na większe zainteresowanie obecnej władzy polskimi mediami. Przypominam bowiem, iż na rynku prasy – która dla całego rynku pozostaje medium pierwotnej informacji – aż 75% należy do kapitału niemieckiego i szwajcarskiego, a tylko 24% - do kapitału polskiego. Warto więc myśleć, aby niektóre decyzje wydawnicze były podejmowane w interesie Polski, a nie innych państw i rządów – dodał.

PMPG