Grupa hakerów podała, że dotarła do informacji dotyczących ataków terrorystycznych planowanych na niedzielę 22 listopada. Wśród zagrożonych krajów są Francja, Włochy, Indonezja i Liban.
Według wcześniejszych informacji, Anonymous poinformowali w internecie, że na celowniku dżihadystów są m.in. Stany Zjednoczone. Po jakimś czasie grupa hakerów napisała jednak na swoim koncie na Twitterze: "Nie rozsiewaliśmy żadnych plotek dotyczących potencjalnych zamachów IS i właściwie nie wiemy skąd wypłynęły owe informacje".
Hakerzy podali miejsca zamachów
Jako cele ataków podano następujące lokalizacje: festiwal muzyki elektronicznej "Cigales Electroniques z Vocodecks, RE-Play & Rawtor" w Paryżu; koncert Adama Beyera, Alana Fitzpatricka, Joela Mulla w klubie Concrete w Paryżu; demonstracja narodowej organizacji Collectif du Droit des Femmes w Paryżu; uroczystości z okazji Święta Chrystusa Króla w Rzymie; koncert zespołu Five Finger Death Punch w Mediolanie; obchody One Day One Juz w Indonezji; obchody dnia duszpasterskiego na Holy Spirit University of Kaslik w Libanie.
- Naszym celem jest, żeby cały świat, a przynajmniej ludzie wybierający się na wymienione przez nas wydarzenia, mieli świadomość zagrożenia atakiem terrorystycznym. Innym zamierzeniem jest powiadomienie IS, o tym, że cały świat zna ich plany. To może ich zdezorganizować na pewien czas - twierdzi przedstawiciel grupy OpParisIntel.
FBI uspokaja
W odpowiedzi na doniesienia Anonymous dotyczące możliwego zamachu w Stanach Zjednoczonych, FBI przyznało w sobotę, że jest świadome zagrożenia ze strony tzw. Państwa Islamskiego. Według grupy hakerów do ataku może dojść podczas gali wrestlingu WWE w Atlancie. Przedstawiciel FBI J.Britt Kohnson powiedział jednak, że "nie ma szczegółowych ani wiarygodnych informacji o możliwości ataku".
Deklaracja wojny
Przypomnijmy, 16 listopada Anonymous poinformowali, że wydają wojnę Państwu Islamskiemu w sieci. Przedstawiciel hakerów w opublikowanym klipie poinformował, że wydana została wojna cyfrowa Państwu Islamskiemu i każdy zwolennik dżihadystów oraz członek Państwa Islamskiego zostanie wytropiony, a strony internetowe służące do rekrutacji nowych bojowników oraz rozpowszechniania propagandy będą zaatakowane. Dodał, że będzie to "największa operacja w historii"
New York Post, Washington Times