PSL będzie prosić Parlament Europejski o pomoc. "Nie można powiedzieć, że nic się nie stało"

PSL będzie prosić Parlament Europejski o pomoc. "Nie można powiedzieć, że nic się nie stało"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władysław Kosiniak-Kamysz (fot. mat. prasowe)
- Chcemy poinformować naszych partnerów w Unii Europejskiej, jak wygląda dziś sytuacja w Polsce - zapowiedział w TVP Info szef ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz. Odniósł się ten sposób do nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, która została już podpisana przez prezydenta. Ustawa ma wejść w życie 5 grudnia.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza trzeba bronić polskiej demokracji. – Będziemy na forum europejskim podnosić tę sprawę – zapowiedział. - Będziemy zabiegać o wysłuchanie publiczne na forum Parlamentu Europejskiego. Będziemy szukać różnych sposobów, żeby powiedzieć o tej, naszym zdaniem, bulwersującej sytuacji –  podkreślił szef PSL.

– Chcemy poinformować naszych partnerów w Unii Europejskiej, jak wygląda dziś sytuacja w Polsce. Musimy szukać rozwiązań nie tylko w obrębie polskiego prawa, ale szukać szerzej. Nie można tej sprawy odłożyć na półkę i powiedzieć, że nic się nie stało –  ocenił były minister pracy i polityki społecznej.

Parlamentarzyści PSL nie wzięli udziału w głosowaniu nad nowelizacją ustawy o TK. – Trzy kluby: PO, Nowoczesna i PSL opuściły salę głosowań, nie chciały brać udziału w tym spektaklu. On się nie zakończy moim zdaniem żadnym happy endem. On się może zakończyć fatalnie dla Polski – mówił lider partii.

TVP Info