- Od dawna prowadzony jest ten jałowy spór między PiS a Platformą, który w moim przekonaniu nie jest już jałowy - on jest niebezpieczny dla kraju. Oni się nawzajem wyrzynają - uważa lider Nowoczesnej.
"PO ma dużo za pazurami"
Ryszard Petru stwierdził, że nie wierzy w to, by Platforma Obywatelska pod wodzą Tomasza Siemoniaka czy Grzegorza Schetyny mogła się "odnowić". - To są osoby, które współtworzyły PO, ze wszystkimi jej błędami w ostatnim okresie czasu. Wiemy, że Schetyna był opozycją wobec Tuska, ale jednak współtworzył Platformę - tłumaczył.
Lider Nowoczesnej podkreślił, że "chętnie połączy się z wszystkimi wyborcami Platformy".- Z Platformą nie, bo zbyt duże jest jej obciążenie kadrowe. Dużo mają za pazurami. Biorąc wszystkich na pokład, byłbym również współodpowiedzialny za to, co się działo w ostatnich latach. No, musiałbym to wziąć na swoje barki. A nie mam ochoty - powiedział.
TVP Info