-Odnaleźliśmy żyrandole z Pałacu Prezydenckiego - podaje Radio ZET. Jak się okazało, wiszą w jednym z kościołów w Grodzisku Mazowieckim. Bronisław Komorowski przekazał je parafii w trakcie kadencji.
Proboszcz parafii oświadczył, że żyrandole otrzymał jako podarunek i nie pochodzą one z willi w Klarysewie, która według pracowników Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy miała zostać ograbiona ze sprzętów.
Dwa z zaginionych żyrandoli znajdują się w grodziskim kościele. Proboszcz ks. Jarosław Miętus zapewnił, że prezent otrzymał około 4 lata temu. Pierwotnie żyrandole miały zostać zezłomowane. Dotarły do ks. Miętusa furgonetką z Kancelarii. Odnowieniem ich zajął się parafianin.
W zeszłym tygodniu Kancelaria Prezydenta upubliczniła raport dotyczący działań swoich poprzedników. Pracownikom gabinetu Bronisława Komorowskiego zarzucono m.in. likwidację mienia o wartości ponad 1,3 miliona złotych.
Radio ZET