Petru: Elektorat centrowy, który głosował na PiS, jest przerażony

Petru: Elektorat centrowy, który głosował na PiS, jest przerażony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Petru (fot. Jacek Herok / NEWSPIX.PL)Źródło:Newspix.pl
Według Ryszarda Petru działania PiS można porównać do teorii blitzkriegu. - To jest właśnie wojna błyskawiczna, polegająca na tym, że wszystko robi się bardzo szybko i przez zaskoczenie. Ten blitzkrieg jest po to, aby Polacy się nie zorientowali, żeby wszystko załatwić jeszcze w tym roku. Chcą wykorzystać tak zwany okres miodowy - ocenił parlamentarzysta.

- Uznaliśmy, że lepiej pozgłaszać pytania od naszych 20 posłów, niż wyjść z sali plenarnej, po to, żeby PiS musiało potem na te pytania odpowiadać. Obrady były transmitowane przez kilka telewizji, chcieliśmy w ten sposób  zwrócić uwagę społeczeństwa na problem. Cały myk polega na tym, że PiS chce przeprowadzić wszystkie zmiany, które są wątpliwe konstytucyjnie w nocy, kiedy Polacy śpią - stwierdził lider Nowoczesnej.

Zapytany czy jako przedstawiciel opozycji czuł bezradność, polityk stwierdził, że miał poczucie znacznie większej siły, niż wynikało to z liczby głosów, które jego partia posiada w Sejmie. - Jedynym sposobem na walkę z tym, co robi PiS jest komunikacja z opinią publiczną i walka o rząd dusz, żeby Polacy każdego dnia rozumieli co się dzieje, żeby wiedzieli, że nowoczesna Polska jest możliwa, a to co proponuje PiS to jest bardzo mocny krok wstecz - powiedział.  - Jestem przekonany, że elektorat centrowy który głosował na PiS jest przerażony tym co się dzieje, tylko trzeba dotrzeć do opinii publicznej - dodał poseł.

- Wczoraj w nocy zmieniono regulamin Sejmu, tak że w każdej chwili marszałek może zgłaszać kandydata na sędziego, nie jak do tej pory na 30 dni przed upływem kadencji. Chodzi o to, żeby w najbliższym czasie powołać nowych sędziów i przeprowadzić zmiany, które są niekonstytucyjne- ocenił  lider Nowoczesnej Ryszard Petru. - PO majstrowała przy Trybunale, ale to nie znaczy, że PiS może iść dalej. PiS chciał unieważnić wybór sędziów, ale wszyscy konstytucjonaliści mówią, że to nie jest zgodne z prawem - dodał.

W jego opinii zmiany proponowane przez PiS wprowadzają chaos. - To osłabienie Polski oraz jej instytucji. Rzeczpospolita zawsze padała, gdy ktoś tworzył chaos i to już znamy z historii - powiedział.

RMF 24