PSL i Nowoczesna zapowiadają współpracę "dla obrony demokracji"

PSL i Nowoczesna zapowiadają współpracę "dla obrony demokracji"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Petru i Władysław Kosiniak-Kamysz (fot.DAMIAN BURZYKOWSKI / NEWSPIX.PL) Źródło:Newspix.pl
Podczas wspólnej konferencji prasowej Ryszard Petru i Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczyli, że "w fundamentalnych sprawach opozycja powinna ze sobą wspólnie pracować" i zaprosili do współdziałania także Platformę Obywatelską - poinformowała 300polityka.pl

- Jak wiadomo, mamy dosyć różne poglądy w kwestiach gospodarczych – wczoraj ścieraliśmy się w kwestii emerytur – natomiast już w nocy, kiedy głosowaliśmy kwestię TK, mieliśmy wspólne stanowisko, bo chcieliśmy bronić niezależności Trybunału i Konstytucji - zaznaczył lider Nowoczesnej. Zaapelował również o współpracę do klubu PO, uzasadniając, że dzięki temu działanie opozycji może być bardziej skuteczne.

Deklaracja współpracy

- Mogę zadeklarować, że we wszystkich sprawach dotyczących skoku na Konstytucję, potencjalnego skoku na media publiczne, czy gmerania w ustawie o KNF, będziemy współpracować wspólnie, ponad podziałami. Po to, aby bronić polskiej demokracji - powiedział. Petru dodał, że opozycja i tak ma mniejszość, ponieważ "Kukiz głosuje jako przystawka jak Jarosław Kaczyński." Zaznaczył jednak, że ważne jest, by mniejszość sejmowa "stanowiła mocny głos, po to, by Polacy słyszeli, że w takich sytuacjach, jak w nocy tutaj nie ma zgody opozycji na tego typu procedurę”.

Koalicji nie ma, ale jest wspólny mianownik - Polska

Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, że w opozycji nie ma koalicji, co widać w programach i wielu głosowaniach. Zaznaczył jednak, że istnieje "jeden wielki, wspólny mianownik, który łączy". - To Polska i demokracja oraz obrona pewnych wartości - powiedział. Zaapelował także o zaangażowanie prezydenta i przeprowadzenie konsultacji z klubami parlamentarnymi. 

Wybór sędziów TK unieważniony

Przypomnijmy, większość parlamentarna przyjęła pięć uchwał przedłożonych przez Prawo i Sprawiedliwość, które stwierdzają nieważność czerwcowego wyboru pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. 

PO i PSL opuściły salę, Nowoczesna zadawała pytania

Politycy Platformy Obywatelskiej oraz PSL opuścili salę plenarną posiedzenia Sejmu przed głosowaniem uchwał zaproponowanych przez PiS ws. unieważnienia wyboru sędziów TK. Posłowie Nowoczesnej zostali do głosowania i byli aktywni podczas zadawania pytań wnioskodawcom. - Uznaliśmy, że lepiej pozgłaszać pytania od naszych 20 posłów, niż wyjść z sali plenarnej, po to, żeby PiS musiało potem na te pytania odpowiadać. Obrady były transmitowane przez kilka telewizji, chcieliśmy w ten sposób  zwrócić uwagę społeczeństwa na problem. Cały myk polega na tym, że PiS chce przeprowadzić wszystkie zmiany, które są wątpliwe konstytucyjnie w nocy, kiedy Polacy śpią - stwierdził lider Nowoczesnej.

300polityka.pl, Wprost.pl