Dwa miliony osób w Polsce pracuje „na czarno”

Dwa miliony osób w Polsce pracuje „na czarno”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Z raportu przygotowanego przez fundację Forum Obywatelskiego Rozwoju i think tanki z państw bałtyckich wynika, że w Polsce około dwóch milionów osób pracuje „na czarno”. Chodzi o działalność wykonywaną bez rejestracji i z pominięciem podatków - informuje TVP Info.

Polska jest w czołówce państw z naszej części Europy, w których pracuje się „na czarno”. Jak podkreśla Aleksander Łaszek z FOR, 9 procent pytanych pracowało w ten sposób, a jedna trzecia zna kogoś, kto wykonuje pracę bez formalnego zatrudnienia. Dlaczego omijamy przepisy? Podstawową przyczyną jest chęć uzyskania przez pracowników wyższych dochodów. W przypadku osób oficjalnie bezrobotnych, emerytów czy gospodyń domowych przed podjęciem legalnego zatrudnienia powstrzymuje obawa przed utratą świadczeń socjalnych.

Autorzy raportu wskazują, że wśród branż, w których pracuje się „na czarno” wymienia się się m.in. wykonujących prace budowlane i remontowe, ale też na przykład korepetytorów czy tzw. „złote rączki”.

Sytuację można przynajmniej częściowo poprawić poprzez wprowadzenie prawa mniej dokuczliwego dla biznesu - twierdzi Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Przykładem może być ograniczenie przez jeden z poprzednich rządów akcyzy na alkohol. Skutkowało to ograniczeniem nielegalnego obrotu tym towarem.

TVP Info