"Zaplanowana akcja"
- Wyniki obiektywnej kontroli przeprowadzonej przez Syrię na podstawie odczytu z radaru potwierdzają znajdowanie się dwóch F-16 w strefie zdarzenia od 9:11 do 10:26, czyli łącznie przez 1 godzinę 15 minut na wysokości 2,4 tys. metrów nad ziemią, co świadczy o wcześniejszym zaplanowaniu akcji i gotowości pilotów do udziału w zasadzce na terytorium Turcji - powiedział Bondarew. Jak dodał wojskowy, przechwycenie samolotu z bazy w Diarbakyr byłoby niemożliwe, tak jak czas dolotu myśliwców przewyższa minimalny czas potrzebny dla tego typu samolotów."Bezprecedensowa zdradzieckość"
Bondarew stwierdził również, że grupa bojowników, którzy zastrzelili pilota Su-24 Olega Peszkowa została wcześniej poinformowana o "prowokacji tureckiego lotnictwa". Jego zdaniem, znaleźli się oni tak szybko na miejscu lądowania pilotów na spadochronach, gdyż zostali powiadomieni przez ludzi, którzy chcieli, by całe zdarzenie zostało nagrane. - Punktualne pojawienie się ich na miejscu i publikacja wideo z miejsca zdarzenia półtorej godziny później świadczy zaplanowaniu akcji w celu nagrania i opublikowania materiałów w serwisach społecznościowych - podsumował Bondarew. Generał podkreślił "zdradziecką bezprecedensowość" wydarzenia. Zestrzelenie rosyjskiego Su-24
We wtorek przed południem agencja Reutera poinformowała, że rosyjski samolot wojskowy SU-24 został zestrzelony przez tureckie F-16. Informację potwierdził moskiewski resort obrony. Do zdarzenia odniósł się również Władimir Putin. - To cios w plecy - oświadczył.
"Dziesięciokrotnie wysyłaliśmy ostrzeżenie"
Przedstawiciel tureckiego wojska oświadczył, że załoga F-16 dziesięciokrotnie wysyłała ostrzeżenie do osób znajdujących się na pokładzie rosyjskiej maszyny. Nagrania telewizji Habaturk TV pokazują jak palący się samolot uderza o ziemię wśród drzew. Do zdarzenia doszło na górzystym terenie w północnej części prowincji Latakia znajdującym się na północy Syrii przy granicy z Turcją. W tym regionie miały miejsce bombardowania, a także walki prorządowych wojsk przeciw rebeliantom. Na materiale opublikowanym przez inne tureckie media widać dwóch pilotów lecących na spadochronach.
izviestia.ru, gazeta.ru, rt.com, BBC, Reuters