Macierewicz chce 150-tys. armii: Ogromny potencjał widzę w polskiej młodzieży

Macierewicz chce 150-tys. armii: Ogromny potencjał widzę w polskiej młodzieży

Dodano:   /  Zmieniono: 
Antoni Macierewicz, fot. Wprost 
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w wywiadzie dla "Polski Zbrojnej" opowiadał o planach i oczekiwaniach wojska polskiego na najbliższą przyszłość.

Szef MON skrytykował obecny stan zaopatrzenia armii oraz system dowodzenia. Poza tym jednak przyznał, że nie należy przesadzać z krytycznym spojrzeniem. - Trzeba natomiast zdawać sobie sprawę z tego, jak wiele wysiłku musimy jeszcze włożyć w to, aby nasza armia mogła sprostać niebezpieczeństwom, jakie w obecnej sytuacji geopolitycznej grożą Polsce - stwierdził 
w rozmowie z portalem.

Na pytanie o to jakie zmiany zamierza wprowadzić, minister udzielił konkretnej odpowiedzi. - Uprościć i ujednolicić system dowodzenia. Chcemy też zmienić system zaopatrzenia armii. A także – i to już w ciągu najbliższego roku – stworzyć trzy brygady obrony terytorialnej na naszej wschodniej granicy, wraz z jednoczesnym przesunięciem w tym kierunku już istniejących sił zbrojnych. Nie chcemy, aby wojsko było skupione na zachodniej granicy, niemal jak w 1989 roku - mówił Macierewicz.

- Już rozpoczęto prace związane z powstaniem trzech brygad obrony terytorialnej na wschodniej granicy, które będą immanentną częścią armii, czyli staną się piątym rodzajem sił zbrojnych. Zostały podjęte prace związane z kupieniem sytemu bezpośredniej obrony przeciwlotniczej wojsk Poprad. Przeprowadziliśmy też z Amerykanami rozmowy dotyczące sytemu obrony przeciwrakietowej Wisła - poinformował.

Zwiększyć liczebność armii

Poproszony o ocenę mocnych stron polskiej armii, szef MON wskazał na żołnierzy i zdeterminowaną kadrę oficerską. - Ale to nie wszystko. Ogromny potencjał widzę w polskiej młodzieży przepełnionej patriotycznym zapałem. Istnieją klasy mundurowe. Wiele osób odbyło też podstawowe szkolenie wojskowe. To pokazuje, jak wielkimi możliwościami już dysponujemy. Widać, że nasze plany są realne - przekonywał.

- Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że do dziś nie wypełniliśmy jeszcze uchwały Sejmu Wielkiego z 1791 roku i po ponad 200 latach nie mamy 100-tysięcznej armii. Myślę, że docelowo polska armia powinna dysponować siłą 150 tys. żołnierzy. To jest minimum, żeby wojsko mogło stawić czoło zagrożeniom. Choć zdaję sobie sprawę, że jeśli chodzi o zaangażowanie finansowo-
organizacyjne, będzie to wymagało niesłychanie intensywnej pracy.

Syria za bazy NATO

Antoni Macierewicz zdradził także kulisy rozmów dyplomatycznych z Francją. - Jesteśmy gotowi zaangażować się w takim wymiarze, w jakim Francja będzie uważała to za konieczne, ale pod warunkiem, że ona wesprze nas, kiedy my będziemy tego potrzebowali, np. w sprawie stacjonowania wojsk NATO na terenie Polski. To są kwestie ściśle ze sobą powiązane, zgodnie z rzymską zasadą „daję, abyś dał” - poinformował.

- Nie ma w tym nic niezwykłego. Tak funkcjonuje każdy naród, który ceni własną krew i własny wysiłek. Bezpieczeństwo Polski jest dla nas najważniejsze, dlatego w najbliższym czasie priorytetowo traktujemy stacjonowanie sił NATO nad Wisłą - kontynuował.

Minister nie potwierdził jednak udziału polskich żołnierzy w działaniach na terenie Syrii. - Francuzi nie podnosili tej sprawy. Im głównie chodzi o zaspokojenie potrzeb sprzętowych lub o zwiększenie wysiłku naszych sił specjalnych w innych miejscach - mówił.

Źródło: Polska Zbrojna