Jak najlepiej aplikować o fundusze unijne?
Artykuł sponsorowany

Jak najlepiej aplikować o fundusze unijne?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot.fotolia.pl/Romola Tavani)
Telewizja od jakiegoś czasu emituje spot reklamowy zachęcający do korzystania z funduszy unijnych i podaje stronę internetową, na której możemy znaleźć wszystkie potrzebne informacje. Faktycznie jest to podstawowy portal informujący o programach i działaniach dotacyjnych w ramach nowego budżetu 2014-2020.

Szukających szczegółów również odsyłam do tego portalu. Ja tutaj nie chcę omawiać żadnych szczegółów, bo to niemożliwe, jest ich zbyt wiele, postaram się jedynie przybliżyć najważniejsze zasady i najważniejsze kwestie dotyczące ubiegania się o dofinansowanie unijne w już ogłoszonych i zaraz ogłaszanych konkursach z punktu widzenia aplikowania przez przedsiębiorstwa.

Po pierwsze, jak dotychczas, tak i teraz, jest zachowany podział na programy ogólnokrajowe i regionalne. Ogólnokrajowe zazwyczaj dotyczą większych przedsięwzięć, mają wyższe wymagania i większe budżety. Zazwyczaj – bo jednak nie jest to reguła – w regionalnych mamy działania podobne, ale na mniejszą skalę.

Programy ogólnokrajowe w wielkim skrócie to:

  • Program Operacyjny Inteligentny Rozwój (POIR) – program skierowany przede wszystkim na działania związane z tworzeniem innowacyjnych produktów i technologii, ich wdrażaniem oraz rozwojem.
  • Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko (POIŚ) – program będzie dofinansowywać inwestycje pro środowiskowe, np. budowę oczyszczalni, biogazowi, instalacji do wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych itp.
  • Program Operacyjny Wiedza Edukacja i Rozwój (POWER) – program koncentruje się na działaniach prospołecznych i proedukacyjnych.
  • Program Operacyjny Polska Wschodnia (POPW) – z tego programu mogą skorzystać jedynie przedsiębiorstwa działające i/lub inwestujące na terenach wschodnich. Program wspiera działania zmierzające do podniesienia gospodarczego znaczenia tych obszarów.
  • Program Operacyjny Polska Cyfrowa (POPC) – działania z tego programu przede wszystkim kierowane są do podmiotów publicznych i będą dofinansowywać inicjatywy związane z cyfryzacją naszego kraju od strony publicznej.
  • Program Operacyjny Rozwój Obszarów Wiejskich (POROW) – to działania i programy adresowane do rolników i producentów rolnych.
  • Program Operacyjny Ryby (PO Ryby) – program dla obszarów i działalności związanych z rybactwem.

Każdy program regionalny (tzw. „RPO” czyli Regionalny Program Operacyjny odrębny dla każdego województwa) ma swoje działania, niezależne, ale zawsze koncentrują się one zarówno na obszarach gospodarczych, jak i społecznych regionu.

Każde działanie – identycznie jak dotychczas – ma swoje zasady i regulaminy, które trzeba dokładnie przeanalizować decydując się na aplikowanie. Z tego też powodu nie mam zamiaru, ani możliwości, napisać o wszystkim. Chciałabym jednak wskazać kilka podstawowych różnic względem poprzednich okresów budżetowych, tj. działania B+R (badania i rozwój), poziom wymaganej innowacji, inteligentne specjalizacje i instrumenty zwrotne.

W nowych programach dotacyjnych – zarówno w ogólnokrajowych, jak i regionalnych - jest położony duży nacisk na innowacje i działania badawczo-rozwojowe. Praktycznie tylko przedsięwzięcia związane z wysoką innowacją mają szansę na dotację bezzwrotną, o czym piszę poniżej. W poprzednich programach wystarczyło, że firma rozpoczynała produkcję czegoś, czego dotychczas nie produkowała lub świadczenie usługi dla niej nowej, aby była innowacja. Czasami wystarczyło kupić i uruchomić urządzenie z zastosowanym w nim innowacyjnym rozwianiem. Podobnie było z procesem, czyli sposobem produkcji lub świadczenia usługi. Ewentualnie wymagano, aby produkt/usługa lub proces były znane w branży, kraju nie dłużej niż 3-5 lat. W skali świata i 5 lat to już było najwyższe wymaganie. Teraz to już nie wystarczy. Innowacja rozumiana jest jako produkt, usługa lub procesy całkowicie nowe, opracowane przez aplikujące przedsiębiorstwo lub kupione przez to przedsiębiorstwo. Ale technologia ta musi być całkowitą nowością na świecie, aby były realne szanse na dofinansowanie. Na wdrażanie i rozwój takich innowacyjnych technologii są przewidziane programy dotacyjne dość podobne, do poprzednich. Pojawia się jednak pytanie: skąd wziąć tak innowacyjną technologię? Można zlecić jej wykonanie jednostce naukowej, można ją opracować we własnym przedsiębiorstwie samodzielnie lub z pomocą jednostki naukowej, można też kupić. I na to też będą dotacje. Idea, jaka przyświecała twórcom nowych programów dotacyjnych była taka, aby oprzeć polską gospodarkę o wysoką technologię i zmotywować polskich przedsiębiorców do poszukiwania i/lub tworzenia takowej. Wierzę i wiem, że kto jak kto, ale polscy przedsiębiorcy poradzą sobie z tak postawioną poprzeczką. Mamy tyle wspaniałych pomysłów i teraz jest szansa na ich realizację. Pokażmy Europie i światu, że Polak naprawdę potrafi.

Należy tu jeszcze wspomnieć o tzw. „inteligentnych specjalizacjach”. Mamy Krajowe Inteligentne Specjalizacja (KIS) oraz regionalne, dla każdego województwa inne. Aby aplikować do programu POIR przedmiot projektu powinien wpisywać się w co najmniej jedną Krajową Inteligentną Specjalizację, aplikując do regionalnych w regionalną. W niektórych działaniach jest to traktowane jako warunek możliwości ubiegania się o dofinansowanie, w niektórych daje dodatkowe punkty, ale nie jest to „kryterium wejścia”. Warto jednak z tymi kwestiami zapoznać się bliżej planując swoje inwestycje i przedsięwzięcia.

I jeszcze jedna, najmniej atrakcyjna dla przedsiębiorców nowość: „instrumenty zwrotne”. Na wszelkiego rodzaju działania inwestycyjne nie związane z wysoką innowacją czy z działaniami badawczo-rozwojowymi nie będzie dotacji bezzwrotnych, jak dotychczas, będą kredyty i pożyczki. Co do zasady mają być znacznie tańsze niż kredyty i pożyczki komercyjne, nie mniej jednak trzeba będzie je oddać. Nie znamy jeszcze wszystkich zasad, jakimi będą się kierowały te działania (zostaną ostatecznie określone po zakończeniu analizy ex-ante). Istnieje możliwość, że w niektórych regionach będzie możliwość ubiegania się o częściowe umorzenie takiej pożyczki/takiego kredytu.

Teraz, w jeszcze większym niż dotychczas zakresie preferowane są przedsiębiorstwa z grupy mikro, małych i średnich. Dla podmiotów dużych dostępnych działań jest znacznie mniej i są one często ograniczone budżetowo. Zmieniła się odrobinę (przeciętnie -5%) mapa pomocy, czyli możliwy do uzyskania procent dotacji w zależności od lokalizacji przedsięwzięcia.

Na koniec chciałabym jeszcze przestrzec przed nawiązywaniem współpracy z firmami doradczymi, które tylko przygotowują aplikację i rozliczane są tylko na podstawie procentu od dotacji przyznanej. Takie rozwiązanie jest potencjalnie niebezpieczne, bo od dotacji przyznanej do wypłaconej i rozliczonej daleka droga. Papier jest cierpliwy i w aplikacji przyjmie każdą deklarację i każde zobowiązanie, nawet takie, z którego przedsiębiorca nie ma szans się wywiązać. Zobowiązanie wysoko punktowane, powoduje wzrost szans na przyznanie dotacji. Ale co z tego, skoro tych pieniędzy beneficjent raczej nigdy nie zobaczy? Uczciwa firma consultingowa, obok doradztwa jaka ścieżka dotacyjna jest dla Klienta optymalna, obok przygotowania dokumentów aplikacyjnych, prowadzi Klienta przez cały proces realizacji jego projektu i – co jest kluczowe – rozliczania. I to jest najuczciwsze i przede wszystkim odpowiedzialne. Bo nie należy zapominać, że niezrealizowane wskaźniki, które determinowały uzyskanie dotacji, w konsekwencji mogą zdeterminować konieczność jej zwrotu wraz z odsetkami. A przecież nie aplikujemy po to, aby dopłacać odsetki, ale aby uzyskać dofinansowanie.

Szanowni Państwo, pomimo tego, że nie są to zagadnienia najprostsze i najbardziej banalne, z jakimi mamy do czynienia, serdecznie zachęcam jednak do aplikowania. Proszę nie zniechęcać się wymaganiami i wysoko postawionymi kryteriami, ani potencjalnymi niebezpieczeństwami. W myśl starej polskiej zasady „nie święci garnki lepią”, wszystko można oswoić, jeśli się do tego odpowiednio podejdzie.


Anna Jargut, Senior Partner Range Capital