Cross-kulturowy język biznesu
Artykuł sponsorowany

Cross-kulturowy język biznesu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. materiały prasowe
Czy w globalnej wiosce jest jeszcze miejsce na różnice kulturowe? Skoro wszyscy jemy w tych samych sieciach restauracji, ubieramy się w tych samych sklepach, oglądamy te same filmy i seriale, a większość z nas zna co najmniej jeden język obcy, to dlaczego ciągle wpadamy w pułapkę kulturowego tygla?

Język którym mówimy to nie tylko słowa. Jest on nośnikiem danej kultury, platformą, w której zakodowano nasze tradycje, temperament, oczekiwania i sposób ekspresji samych siebie. Naturalnym krokiem dynamicznie rozwijających się firm jest ekspansja za granicę. A nawet, jeśli przedsiębiorca decyduje się operować jedynie na rynku krajowym, istnieją duże szanse na to, że i tak będzie stał przed koniecznością współpracy z obcokrajowcami. Dlatego tak ważne jest, aby zadbać o poprawną komunikację w środowisku międzynarodowym.

Mimo, że już jakiś czas temu świat wszedł w zaawansowaną fazę globalizacji, to nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że nawet bardzo dobra znajomość języka obcego nie zniweluje różnic kulturowych między nami a przedstawicielem innego narodu. Umiejętności miękkie stają się jednak coraz ważniejszą częścią składową sukcesu, a to przecież o jego osiągnięcie walczy każdy przedsiębiorca.
Prowadzenie negocjacji w języku obcym nigdy nie jest łatwe. Konieczność posługiwania się językiem, którego nie używamy na co dzień utrudnia już i tak bardzo skomplikowany proces pertraktacji. Firmy w trosce o wykształcenie swoich pracowników opłacają kursy językowe ukierunkowane na terminologię branżową lub stricte biznesową. Takie kursy rzadko jednak uwzględniają edukację z zakresu kultury danego regionu, w tym kultury organizacyjnej. Kompetencje kulturowe są tak samo ważne w prowadzeniu negocjacji jak wiedza merytoryczna oraz umiejętności językowe rozmówcy.

Wśród czynników, które wpływają na to, czy firma osiągnie sukces na rynku zagranicznym, można wymienić chociażby jakość produktu lub usługi oraz poziom obsługi klienta. Już na tym etapie ogromnie ważne jest to, jak prowadzimy rozmowę z odbiorcami.

Wspólny język to nie wszystko. Aby utrzymywać efektywne kontakty z partnerami, inwestorami i klientami, należy kłaść nacisk także na ekspresję, gesty, mimikę, kontakt wzrokowy i fizyczny czy tempo prowadzenia rozmowy. Holenderski uczony Geert Hofstede znany jest z badań nad zależnościami między kulturą narodową a kulturą organizacyjną. Z jego analiz można dowiedzieć się, że Japończycy ogromną wagę przykładają to rytuałów, takich jak wręczanie wizytówek czy powitanie, dla Amerykanów najważniejsze są suche fakty liczbowe, natomiast Anglicy skrupulatnie przestrzegają zasad i procedur. Nieporozumienia z partnerem biznesowym mogą wyniknąć nie tylko z nieznajomości języka, ale też zachowań charakterystycznych dla danego narodu. Kultura organizacyjna wynika bowiem tradycji i wartości kultury narodowej.

Co można zrobić, aby uniknąć wpadki w trakcie spotkania biznesowego? Przede wszystkim, uświadomić sobie, że nasz sposób komunikacji może być przez innych źle odebrany lub niezrozumiały. Szkolenia językowe często pomijają kwestie kulturowe, dlatego w sytuacji, w której czujemy się niepewnie, warto zwrócić się do biura tłumaczeń. Pracujący tam lingwiści mają doświadczenie nie tylko w tłumaczeniach, ale także dużą wiedzę na temat komunikacji międzynarodowej. Biuro tłumaczeń może zapewnić obsługę zarówno na poziomie językowym jak  i kulturowym, co znacznie ułatwi proces zdobywania zaufania klientów i partnerów biznesowych z zagranicy.

Umiejętności miękkie, w tym umiejętności komunikacyjne, zdobywają coraz ważniejsze miejsce w prowadzeniu biznesu w środowisku międzynarodowym. Internet i nowe technologie przyczyniają się do zmniejszania się dystansu geograficznego, natomiast biura tłumaczeń oraz sami tłumacze sprawiają, że zmniejsza się także dystans kulturowy.

Pomoc przy redakcji artykułu Biuro Tłumaczeń Summa Linguae S.A., mającym w ofercie m.in tłumaczenia specjalistyczne.