We wsi Popowice w powiecie nowosądeckim znaleziono zwłoki noworodka zawinięte w kilka worków foliowych. Prokuratura wszczęła już w tej sprawie śledztwo.
Zwłoki znalazł sołtys wsi. - Wybrałem się po przyczepę na drewno i zauważyłem dziwnie zawinięty worek, od którego czuć było dziwny zapach. Nawet nie chciałem do niego zaglądać. Wyrzuciłem go do pobliskiego potoku - mówi w rozmowie z Onetem Czesław Kurzeja.
Następnego dnia mężczyzna wrócił jednak w to miejsce i rozciął worek. Okazało się, iż w środku znajdują się zwłoki noworodka. - W środku znajdowało się kilka worków foliowych, które były w dziwaczny sposób poplątane. Po rozcięciu zauważyłem małą rączkę. To było coś strasznego - opowiada.
Sołtys zawiadomił policję. Jak przekazał w rozmowie z Onetem prokurator rejonowy z Nowego Sącza Waldemar Starzak ze wstępnych oględzin wynika, że najprawdopodobniej dziecko urodziło się w terminie. - Oględziny nie pozwoliły jednak na ustalenie płci dziecka - dodał.
Policja poszukuje matki porzuconego dziecko. Może ona usłyszeć zarzut dzieciobójstwa.
Onet
Następnego dnia mężczyzna wrócił jednak w to miejsce i rozciął worek. Okazało się, iż w środku znajdują się zwłoki noworodka. - W środku znajdowało się kilka worków foliowych, które były w dziwaczny sposób poplątane. Po rozcięciu zauważyłem małą rączkę. To było coś strasznego - opowiada.
Sołtys zawiadomił policję. Jak przekazał w rozmowie z Onetem prokurator rejonowy z Nowego Sącza Waldemar Starzak ze wstępnych oględzin wynika, że najprawdopodobniej dziecko urodziło się w terminie. - Oględziny nie pozwoliły jednak na ustalenie płci dziecka - dodał.
Policja poszukuje matki porzuconego dziecko. Może ona usłyszeć zarzut dzieciobójstwa.
Onet